Koniec kwietnia to idealny czas na podziwianie kwitnących krokusów? Chyba nie tym razem. Zimowa aura dalej trzyma nie tylko w Tatrach, ale i w Beskidach, choć Kasia z powodzeniem znalazła krokus na Hali Krawcula. Na zdjęciu na razie pojedynczy okaz, ale może już niedługo? Z relacji Grażyny widać doskonale, że tatrzańskie doliny dalej pod gruba warstwą białego puchu, ale mimo zimowych warunków Bożena i Arek zdecydowali się na trasę wysokogórską na Zawrat. Również Tomasz w pełni wykorzystał czas wolny wędrując po Tatrach i Gorcach, jednak to co dobre szybko się kończy. Na gorczańskich szlakach można było też spotkać Annę, której celem był najwyższy ich szczyt – Turbacz (1310 m n.p.m.)Pod postem nie mogło także zabraknąć zdjęć z Beskidu Małego, choć tym razem nie był najbardziej popularnym miejscem. Anna zdecydowała się na góry Zasolskie i Leskowiec (922 m n.p.m.). Zdecydowanie w ten weekend królował Beskid Śląski. Krzysztof zdecydował się na widokową trasę z przełęczy Salmopolskiej przez Kotarz do przełęczy Karkoszczonka. Do Chaty Wuja Toma wybrał się także nasz Przewodnik Łukasz z rodziną. Dobry miejscem na rodzinne wypady jest także Kozia Górka, gdzie wybrał się Piotr. W tej okolicy wędrowali także Iwonka ze Stasiem robiąc jedną z piękniejszych tras z brennej przez Trzy kopce Wiślańskie, Grabowa i Stary Groń. Spośród terenu Beskidu Śląskiego nie mogło zabraknąć Klimczoka i wizyty w „Kamiennym Ogrodzie” Tadeusza. Tym razem zajrzał tam Wilhelm z towarzyszem, ale czy zastali gospodarza? Również Iza z Markiem postawili na wędrówke po najbliższej okolicy zdobywając najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego – Skrzyczne (1257 m n.p.m.).
Na wyprawę w nieco większej grupie zdecydowała się Anna. Ich celem był coraz bardziej popularny Jałowiec o bardzo łatwej do zapamiętania wysokości 1111 m n.p.m.
Ryszard, jak co tydzień, przesyła zdjęcia z sudeckich terenów, mniej nam na południu znanych. Tym razem wybrał się na wycieczkę na Klasztorzysko (631 m n.p.m.) w Górach Czarnych. Również Daniel przesłał zdjęcie z wędrówki po Pogórzu Izerskim.
Praktycznie pod każdym postem dostajemy od Was zdjęcia z innych Waszych aktywności, co nas bardzo cieszy. Tym razem Ela przesłała zdjęcie w prześwicie Okna Wielkiego Okiennika.
Dostajemy od was również zdjęcia z waszych zagranicznych zdobyczy. Martyna z Grześkiem już od dłuższego czasu działają w okolicach Lucerny. Zainspirowani zdjęciem w poście wybrali się na takie okoliczne „Skrzyczne” z masztem, czyli Rigi Kulm (1797 m n.p.m.) w Prealpach Szwajcarskich, będące wielką inspiracją dla górołazów i romantycznych artystów, w szczególności dla Williama Turnera. Również Marcin zaskoczył nas zapowiedzią górskiej wędrówki zdjęciem plaży z nadmorskiej miejscowości. jego celem na niedzielę był Pic de Curmettes (1248 m n.p.m) w Alpach Nadmorskich.
Dziękujemy za nadesłane zdjęcia! Pamiętajcie o PTT również przy okazji kolejnych weekendów!
Martyna Ptaszek – Pabian