12 czerwca, w sobotę wybraliśmy się na Wielką Raczę. Wycieczkę rozpoczęliśmy w Rycerce-Kolonii, do której dojechaliśmy pociągiem i autobusem. Najpierw szliśmy szlakiem żółtym, jednak tylko przez chwile, ponieważ później przeszliśmy na szlak, który prowadzi przez Rezerwat Śrubita. Gdy doszliśmy do szlaku czerwonego zaczęliśmy zdobywać kolejno Orol, Małą Raczę oraz Wielką Raczę. W schronisku coś przekąsiliśmy i zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia – nie mogło obyć się bez zdjęcia z banerem.
Po krótkiej chwili byliśmy już w drodze do Zwardonia. Idąc dalej szlakiem czerwonym, a częściowo wzdłuż granicy polsko-słowackiej przeszliśmy przez takie szczyty jak Wielki Przysłop, Magura, Kikula i Beskid. Po drodze napotkaliśmy żmiję, która przepełzła miedzy naszymi nogami.
Na koniec wycieczki zatrzymaliśmy się w zajeździe „Na Beskidku”.
Zrobiliśmy około 25 km i ponad 1300 metrów przewyższenia.
Wojtek Kuś
uczestnicy wycieczki na Wielkiej Raczy
