Światowy Dzień Turystyki wypadajacy w środku tygodnia był doskonałą okazja do kolejnej wycieczki w góry. Tym razem naszym celem była Velká Deštná (1115 m n.p.m.), najwyższa w Górach Orlickich.
Były też inne cele, ale o tym później.
Zdobywanie Velkej Destny rozpoczęlismy z miejscowości Luisino údolí, tuż po godzinie 9:00. Po niespełna godzinie osiągnęliśmy szczyt, na którym od 2019 r. stoi nowa wieża widokowa. Schodząc ze szczytu skierowaliśmy się na znajdujący się poniżej niego bunkier X/41/A-140 z 1938 r.
Po zejściu na parking ruszyliśmy samochodem w stronę miejscowości Studené celem zdobycia szczytu Studený (721 m n.p.m.). Jest to kolejna góra do odznaki Sudecki Włóczykij. Zdobycie szczytu wraz z powrotem na parking zajmuje nam około godziny.
Następnie udaliśmy się do miasteczka Králíky, aby zwiedzić czeską (w tamtych czasach czeskosłowacką) twierdzę umocnień Hůrka. Jest to najlepiej dostępna, duża, nowoczesna forteca w Republice Czeskiej, która jest również unikalnym zabytkiem wojskowo-historycznym. To kompleks pięciu obiektów połączonych z rozległym systemem korytarzy podziemnych. Znajdują się tu cenne eksponaty, m.in. oryginalna pancerna brama przesuwna, funkcjonalna pochyła winda i inne ciekawostki.
Po ponadgodzinnym zwiedzaniu wracamy do Bielska-Białej.
W wycieczce udział wzięli: Krzysztof G. (kierowca), Jadwiga L. (turystka i znawczyni fortyfikacji) i Łukasz G. (autor relacji).
Łukasz G.
Co się odwlecze to nie uciecze. W światowy Dzień Turystyki, 27 września, do naszej dwójki dołączyła Jadzia. Ruszyliśmy przez Czechy do parkingu pod Velką Destną (Luisino Udoli), a naszym celem była Velka Destna (1115 m) – najwyższy szczyt gór Orlickich i zarazem ostatni brakujący do mojej Korony Sudetów.
Ruszyliśmy z parkingu Luisino údolí zielonym szlakiem. Szlak wiedzie wśród drzew, więc widoków mało, Szybko wchodzimy na wierzchołek z 18-metrową wieżą widokową o oryginalnej konstrukcji drewniano-metalowej. Wieść internetowa niesie, że drewno ma przedstawiać motyw padającego podczas wiatru deszczu (?).
Zdobycie Velkej Destnej to zakończenie mojego projektu Korona Sudetów. Jeszcze pamiątkowe zdjęcia z bannerem PTT, wspinaczka na wierzchołek wieży i podziwianie panoramy Sudetów.
Łukaszowi do zakończenia Korony Sudetów Polskich brakuje dwóch szczytów, które już w przyszłym roku „pękną”.
Czas na nowe wyzwania – oczywiście z banerem PTT!
Krzysztof G.