Od kilkunastu lat spotykamy się w pierwszą niedzielę stycznia, by zainaugurować kolejny rok turystyczny. Początkowo, przez kilka lat, celem był najwyższy szczyt całego pasma Beskidu Śląskiego, Lysa Hora (1324 m n.p.m.) w Beskidach Morawsko-Śląskich. Od czasów korona-pandemii czeska Lysa Hora zamieniona została na naszą Łysą Górę (653 m n.p.m.) w Beskidzie Małym. Choć sporo niższa od tej czeskiej, przemawiają za nią bliskość i łatwiejsze dojście. Jest po prostu pod ręką.
Tak też było dziś, w pierwszą styczniową niedzielę 2024 roku. Mieliśmy zebrać się na szczycie Łysej o godz. 11:00. Lekki mróz i prószący śnieg nie przeszkodziły 40 członkom bielskiego oddziału PTT w plenerowym zainaugurowaniu roku turystycznego 2024. Członkowie oddziału i nie tylko schodzili się z kilku stron: od Straconki, Stalownika i z Mikuszowic Krakowskich. Kiełbasa pieczona na ognisku przy kilkustopniowym mrozie i prószącym śniegu ma szczególny smak. Jeden z uczestników serwował pieczone banany z… czekoladą. Nie zabrakło też słodkości typu ptasie mleczko czy michałki. Tradycji stało się zadość. Kolejny, tym razem jubileuszowy rok rozpoczęty – obchodzimy w tym roku 100-lecie powstania Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku-Białej. A będzie się sporo działo…
Krzysztof Kozik