Wycieczka na Ciemniak rozpoczęła się w chłodny poranek, z nadzieją na zdobycie szczytu. Jednak już w połowie trasy warunki pogodowe zaczęły się pogarszać – zaczął padać śnieg, a widoczność drastycznie spadła. Mimo determinacji, dotarliśmy jedynie do Chudej Przełączki, skąd dalsza wędrówka okazała się zbyt ryzykowna. Zdecydowaliśmy się udać do schroniska na Hali Ornak, gdzie odpoczęliśmy i ogrzaliśmy się.
Po krótkim pobycie w schronisku wyruszyliśmy w drogę powrotną, zadowoleni z bezpiecznego powrotu mimo, że nie osiągnęliśmy planowanego celu.
Maria Paterek