Skrajne Solisko (Tatry Wysokie, Słowacja) – wycieczka górska – 12 października 2024 r.

Kolejny dwutysięcznik zaliczony. Sukces zawdzięczamy wspaniałemu przewodnikowi Grzegorzowi Lurancowi, który dumnie poprowadził naszą ekipę na sam szczyt Skrajnego Soliska. Uczestnicy zadowoleni, mimo tajemniczej aury. Warunki nie były łatwe. Mokre i śliskie kamienie zmuszały nas do zachowania pełnej koncentracji. Mgła towarzyszyła nam od samego początku wejścia na czerwony szlak, trzymała nas w niepewności przez żółty, niebieski i ponownie czerwony, czyli aż do samego szczytu. Widoczność była na ok. 2-3 metry. Musieliśmy iść zwartą grupą, żeby się nie zgubić. Mgła była również motywacją, żeby dojść do samego końca i zobaczyć ten piękny, drewniany Krzyż z wyrzeźbioną nazwą, wysokością oraz datą powstania. Szczyt zaliczony, zdjęcie pamiątkowe z banerem pstryknięte, zatem zasłużyliśmy na nagrodę w schronisku. W ramach rekompensaty na stół wjechała, m.in. pyszna szarlotka a pogoda poprawiła się w połowie drogi powrotnej do busa. Wyszło słoneczko, dzięki czemu mogliśmy nacieszyć oczy pięknym jeziorem o nazwie Szczyrbskie pleso.
Podsumowując: prężna, zdyscyplinowana i zadowolona grupa zeszła ze szczytu mieszcząc się w określonym czasie a i pan kierowca spisał się na medal. Członkowie jedynej i niepowtarzalnej grupy PTT wrócili do Bielska-Białej usatysfakcjonowani i już w busie padały propozycje na kolejne wspólne spotkania.

Monika Kaszuba

nasza grupa na szczycie

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2024. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.