Kolejna wycieczka skiturowa Sekcji Turystyki Narciarskiej HHy na Podbeskidziu stała się jednocześnie wycieczką oddziałową PTT w Bielsku-Białej, a to za sprawą uczestników, wśród których znaleźli się także członkowie PTT.
Eskapadę rozpoczęliśmy w Mikuszowicach podążając najpierw szlakiem czarnym na Łysą Przełęcz, a później żółtym do schroniska na Magurce. Po zdobyciu Czupla, mogliśmy cieszyć się długim i pięknym, ale momentami bardzo wymagającym zjazdem. Kilkunastokilometrową trasę zakończyliśmy na dworcu PKP w Łodygowicach.
Choć z nazwy nowoczesne, narciarstwo skiturowe to nic innego, jak powrót do przedwojennych korzeni narciarstwa. Wówczas, żeby zjechać na nartach, należało najpierw na nich wyjść na szczyt. Dzisiejszą popularność narciarstwo turystyczne na nartach turowych, zawdzięcza właśnie możliwości komfortowego zjazdu, w odróżnieniu od nart biegowych, czy śladowych.
Podczas wycieczki odżyła idea objęcia patronatem harcerskiej sekcji przez bielski oddział PTT. Wspólne wycieczki i w ogóle szersza współpraca wydają się ciekawym pomysłem. Z jednej strony starsi harcerze mogliby zasilać w przyszłości szeregi Towarzystwa, a z drugiej skauci otrzymaliby wsparcie bogatej w doświadczenia kadry PTT.
PH