Klimczok (Beskid Śląski) – wycieczka narciarska – 13 lutego 2010 r.

Choć wielokrotnie przez nas przemierzana, tradycyjna trasa: Dębowiec – Przełęcz Dylówki – Szyndzielnia – Klimczok – Olszówka zawsze dostarcza emocji. Kilka podejść, szeroka, malownicza droga, ale nade wszystko przepiękny długi zjazd do Olszówki sprawiają, że szlak ten chyba nigdy się nie znudzi. Właśnie atrakcyjny zjazd sprawił, że zrezygnowaliśmy z początkowo planowanego powrotu przez Szczyrk i po kilku szusach przy wyciągu skierowaliśmy narty z powrotem na Szyndzielnię, a później nartostradą, lasem i drogą osiedlową pod same auta zaparkowane na parkingu przy ul. Karbowej. Wycieczka, choć niezbyt wymagająca, z pewnością należała to bardzo udanych.

PH

gdzieś na szlaku

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2010. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.