Czwarty marsz na nartach turowych dla Orkiestry tym razem rozpoczął się w Rajczy. Zanim założyliśmy narty w Nickulinie, 3 kilometrowy odcinek z dworca PKP przemierzyliśmy szosą pieszo. Obawy o warunki narciarskie okazały się zupełnie nieuzasadnione. Szlak przywitał nas zimą w pełnej krasie. Trzydziestocentymetrowa pokrywa śnieżna w dolnych partiach wróżyła wyśmienitą sytuację wyżej. I rzeczywiście – Hala Redykalna, Wierchy Redykalny i Boraczy, a później okolice Hali Lipowskiej aż kipiały śniegiem ku radości narciarzy, a udręce Mirka, który nart nie wziął :). W schronisku niezwłocznie otworzyliśmy orkiestrowy sklepik, który cieszył się dużym powodzeniem zarówno gości, jak i gospodarzy schroniska. Wśród tych pierwszych znalazła się także, przybyła specjalnie na aukcję, piesza ekipa z naszego Oddziału (Aga, Basia, Monika, Szymon i Zosia), która do schroniska dotarła ze Złatnej Huty.
Drugi dzień to już tradycyjny, przyjemny (nawet pomimo intensywnie padającego śniegu) spacer na Halę Miziową z obowiązkowymi odwiedzinami schroniska na Rysiance, gdzie jak zwykle hojnie wsparto Orkiestrę. Pod Pilskiem zjawiliśmy się wczesnym popołudniem, dołączając do licytacji prowadzonej przez tamtejszy zespół 8 Karpackiego Finału WOŚP.
W marszu na turach udział wzięli: Karolina, Dawid, Mirek, Piotrek, Sebastian, a także Sabina i Paweł (pierwszy dzień) oraz Bogumił na trasie Hala Miziowa – Korbielów 🙂
PH
.