Wiedząc, że na Krawców Wierch wrócił nasz sympatyczny Diabeł za cel wycieczki wybraliśmy właśnie Bacówkę PTTK na Krawcowym Wierchu. Pomimo, że kilka osób zrezygnowało w ostatniej chwili z różnych powodów, na zbiórkę przybyło 20 osób chętnych na udział w wycieczce i pies. 🙂
Z Bielska-Białej wyjechaliśmy o 8:30 i po niespełna godzinie dotarliśmy do kościoła w Glince, skąd za żółtymi znakami ruszyliśmy na szlak. Choć na dole warunki były już iście wiosenne, a gdzieniegdzie było widać bazie, szlak wciąż był zaśnieżony, co sprawiało, że co chwilkę mniej lub bardziej zapadaliśmy się… niektórzy nawet po kolana.
W schronisku przywitali nas Paweł i Ania, z którymi przy dobrej herbatce i wyjątkowych racuchach spędziliśmy ponad dwie godziny. Były rozmowy o górach i nie tylko, było granie w Uno z dziećmi, a także obowiązkowe zdjęcie z banerkiem. Nie zapomnieliśmy także wręczyć legitymacji członkowskiej Bożenie, która niedawno wstąpiła do naszego Oddziału.
Droga powrotna minęła nam szybko i wkrótce dotarliśmy na przykościelny parking, skąd wróciliśmy samochodami do domów.
SB
.