Babia Góra (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska – 24 sierpnia 2013 r.

Plan był ambitny. Miały być Rysy od strony słowackiej. Później postanowiliśmy zrobić coś jeszcze bardziej ambitnego i zdobyć Kozi Wierch w Tatrach. Nieprzychylna prognoza pogody dla Tatr przyczyniła się jednak do modyfikacji planów i ostatecznie wybraliśmy się w Beskid Żywiecki, aby odwiedzić po raz wtóry Babią Górą.
Wystartowaliśmy w dziewięcioosobowej grupie około siódmej rano, aby po niespełna dwóch godzinach dotrzeć do Przełęczy Krowiarki. Stamtąd czerwonych szlakiem zdobyliśmy szczyt. Na miejscu zastaliśmy liczne rzesze turystów, zarówno polskich jak i słowackich. W południe miała się tam odbyć msza święta, a obecny na szczycie ksiądz udzielał sakramentu spowiedzi.
Schodziliśmy inną trasą, przez schronisko w Markowych Szczawinach, aby około godziny piętnastej dotrzeć z powrotem do pozostawionych na parkingu samochodów.
Choć nie udało się po raz kolejny odwiedzić Orlej Perci, to dzisiejszy wypad był bardzo udany. Pogoda dopisała, atmosfera była fantastyczna, a zmęczenie było błogie 🙂

Dziś wracają do Polski uczestnicy wyprawy na Bałkany, wraca Prezes, tym samym oddaję organizację kolejnych wycieczek we właściwe ręce 🙂 Cieszę się, że w tym krótkim czasie udało się coś zorganizować, a wszystkim uczestnikom dziękuję za udział i wyrozumiałość 🙂

Robal
.

odpoczynek na szlaku

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2013. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.