Po chłodnych i deszczowych dniach wróciła piękna, złota polska jesień. W sobotę, 8 października 2022 r. wyruszyliśmy więc w dość licznym gronie na wycieczkę. Tym razem naszym celem była Królowa Beskidów – Babia Góra (1725 m n.p.m.), a prowadził nas Łukasz Kudelski.
Ok. godziny 9:00 zameldowaliśmy się na Przełęczy Krowiarki i po odstaniu kilkunastu minut w kolejce do kasy Babiogórskiego Parku Narodowego ruszyliśmy szlakiem niebieskim. Na Szkolnikowych Rozstajach zmieniliśmy kolor na zielony i Percią Przyrodników rozpoczęliśmy przyjemną wspinaczkę na Sokolicę. Las w jesiennej odsłonie prezentował się wyjątkowo pięknie i trasa ta bardzo nam się podobała.
Na Sokolicy chwilę odpoczęliśmy, po czym ruszyliśmy w kierunku szczytu szlakiem czerwonym, przez Kępę i Gówniak. Pogoda była znakomita, widoki rozległe a kosówka i czerwone jarzębiny wyglądały się uroczo na tle błękitnego nieba.
Na Diablaku zameldowaliśmy się około południa. Z pięknej pogody skorzystało tego dnia mnóstwo ludzi i wierzchołek był dość zatłoczony. Udało się jednak zrobić pamiątkowe zdjęcie przy tabliczce z nazwą szczytu i pozachwycać się widokami na cztery strony świata.
Ruszyliśmy w dalszą drogę, kierując się czerwonym szlakiem do Przełęczy Brona i na Markowe Szczawiny. Niestety, nie było czasu na posiłek w schronisku i tym razem frytki przeszły nam koło nosa. Po bardzo krótkim odpoczynku rozpoczęliśmy powrót szlakiem niebieskim, czyli Górnym Płajem. Około godziny 16:00 byliśmy znów na Przełęczy Krowiarki, skąd autokar przetransportował nas do Kóz.
Należy podkreślić, że młodzi turyści spisali się znakomicie: w bardzo dobrym tempie i bez marudzenia pokonali wymagającą trasę na najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego i zachowali dobry humor nawet wtedy, gdy okazało się że z frytek nici…
Cieszy nas również fakt, że dołączyło do nas kilka rodzin naszych uczniów oraz trzech absolwentów naszej szkoły, czyli weteranów: Maciek, Filip i Teodor.
Do zobaczenia na szlaku!
S.Cz.-P.