Chata na Groniu (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla seniorów – 6 lutego 2018 r.

W zimowy, rozsłoneczniony dzień pojechaliśmy do Bystrej przystanek „Pod Źródłem”, skąd wyruszyliśmy na szlak w kierunku Szczyrku. Początkowo prowadził on stromo pod górę. Otaczały nas: Kozia Góra, Szyndzielnia i Klimczok. Po pewnym czasie znaleźliśmy się na urokliwej ścieżce i dotarliśmy do węzła szlaków, skąd można także pójść na Klimczok. Krótkie zejście, po lewej stronie minęliśmy samotny, górski dom i już podchodziliśmy do Chaty na Groniu. Jest to dla nas miejsce szczególne i bardzo dobrze znane. Byliśmy tu wiele razy i o różnych porach roku. Jesteśmy tu zawsze mile witani. Niezastąpiony pan Jacek po zaopatrzeniu nas we wszystkie niezbędne napoje po raz kolejny dał się również poznać jako świetny komik i gawędziarz. W znakomitych humorach ruszyliśmy w dalszą drogę.
Kilku panów odłączyło od nas, aby zdobyć Klimczok i Szyndzielnię, reszta, zgodnie z planem poszła przez Bieniadkę do Szczyrku. Trudno słowami opisać to co zobaczyliśmy, ale spróbuję. A więc widoki. Z lewej monumentalna Babia Góra, z prawej Pilsko. Między nimi Tatry, widoczne doskonale przy lepszej widoczności, pod nami Wilkowice gęsto zabudowane domami i Kotlina Żywiecka. Nad nami nieskazitelnie błękitne niebo. Tak oczarowani zeszliśmy do Szczyrku, skąd wkrótce mieliśmy autobus do Bielska.
Wycieczka w sam raz na krótki, zimowy dzień. Wędrowały 23 osoby, oprócz stałej ekipy za każdym razem dołącza do nas ktoś nowy. Witamy serdecznie wszystkich chętnych i cieszymy się, że seniorzy chcą wędrować po górach!

Teresa Kubik
.

seniorzy przed Chatą na Groniu

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2018, seniorzy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.