Czupel (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla seniorów – 22 października 2024 r.

Kolejna wyprawa w ramach wycieczek górskich dla Seniorów, którą nam zaplanował nasz niezastąpiony przewodnik Witold Kubik skierowała naszą uwagę na Czupel… w Beskidzie Ślaskim. Wszyscy chętni, których piękna pogoda tego wtorkowego poranka zachęciła do górskich wspinaczek, zebrali się na dworcu PKS. Okazało się, że jest nas dość spora, bo 25-osobowa grupa. Autobusem Komunikacji Beskidzkiej (linii 120) po około 40 minutach dojechaliśmy do Przełęczy Salmopolskiej (934 m n.p.m.) . Plan wycieczki był następujący: Przełęcz Salmopolska – Jaworzyna (802 m n.p.m.) – Smrekowiec (853 m n.p.m.) – Czupel (882 m n.p.m.) – Wisła-Nowa Osada. Ponieważ już na samym początku naszej wycieczki zapowiadały się dość spore strome zejścia, dlatego tradycyjnie Witek poinstruował nas jak bezpiecznie przygotować się do zejścia w takich miejscach. Wycieczkę czas zacząć. Zawiązawszy mocno sznurowadła i chwyciwszy kijki w garść ruszyliśmy szlakiem żółtym z Przełęczy Salmopolskiej do Jaworzyny (802 m n.p.m.). Faktycznie było dość stromo, ale jak ktoś słusznie zauważył – wszyscy pokonywaliśmy całą trasę zwartą grupą. Gdy doszliśmy do Jaworzyny ostatecznie zapadła decyzja, że przy tak pięknej pogodzie warto wydłużyć trasę. Po dojściu żółtym szlakiem na Smrekowiec (853 m n.p.m.) skierowaliśmy się nie, jak pierwotnie było planowane na Czupel, lecz nadal żółtym szlakiem ominęliśmy szczyt i poszliśmy przez Gościejów w kierunku Trzech Kopców Wiślańskich (810 m n.p.m.). Po ok 45 min marszu tam zrobiliśmy postój i tradycyjnie pamiątkowe zdjęcie całej grupy. Zatrzymaliśmy się w punkcie gastronomicznym „TELESFORÓWKA” na Trzech Kopcach Wiślańskich, gdzie zamówiliśmy i wypiliśmy gorące napoje w ten chłodny dzień. Pogoda nadal była wspaniała. Witek przy każdej nadarzającej okazji pokazywał nam i objaśniał jakie szczyty mijamy. Z Trzech Kopców żółty szlak zaprowadził nas prosto do centrum Wisły, gdzie dotarliśmy zgodnie z planem. Na lekki wypoczynek mieliśmy ok, 1 godzinę. Nadal było ciepło i słonecznie, dlatego wszystkim udzieliła się ta niepowtarzalna wakacyjna atmosfera, jaka jest w Wiśle. Miasto typowo turystyczne. Promenada spacerowa, na której o tej porze roku jest mały ruch też zachęca do wypoczynku. Mimo to klimat tego miasta przynajmniej mnie zawsze będzie się kojarzył z wakacjami i wycieczkami (jedną z nich właśnie tam zakończyliśmy 22.10.2024 r.). Do Bielska-Białej mogliśmy wrócić autobusem linii Wispol lub Lajkonikiem i dotarliśmy do celu około 17.

Grażyna Hibner

seniorzy na wycieczce

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2024, seniorzy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.