Ciąg dalszy śnieżnej zimy. Wędrowaliśmy tylko we dwoje od leśniczówki w Lipniku, koło budującego się amfiteatru , dalej na Gaiki i Groniczki. Zejście czarnym szlakiem do drogi okalającej Wróblowice – nasze nowe odkrycie. Powrót do leśniczówki w Lipniku.
Teresa Kubik