Celem kolejnej wycieczki z cyklu „Wędrujemy Głównym Szlakiem Beskidzkim” było Pasmo Policy, a dokładniej odcinek do Hali Krupowej po Jordanów.
Z Bielska-Białej wyjechaliśmy punktualnie o siódmej by po niespełna półtorej godziny jazdy dotrzeć do Sidziny – Wielkiej Polany. Stąd za czarnymi znakami ruszyliśmy w stronę schroniska PTTK na Hali Krupowej, do którego dotarliśmy po mniej więcej godzinie marszu. Szlak powoli, lecz jednostajnie nabierał wysokości i pewnie dla części z nas, którzy szli nim po raz pierwszy, stanie się ulubionym dojściem na Halę Krupową.
Po dłuższym odpoczynku w schronisku połączonym z konsumpcją różnych specjałów, udaliśmy się w stronę Przełęczy Kucałowej, by już za czerwonymi znakami rozpocząć kolejny odcinek GSB, lecz już po kilku minutach zboczyliśmy z niego, by odwiedzić kaplicę Matki Bożej Opiekunki Turystów na Okrąglicy.
Szlak przez Urwanicę, Naroże i Soskę w stronę Przełęczy Malinowe był to suchy, to błotnisty, za to okraszony pięknymi widokami na Pasmo Podhalańskie oraz nieco dalej położone Beskid Wyspowy i Gorce. Unoszące się nad dolinami morza mgieł dodawały kolorytu tej przepięknej scenerii.
Po krótkim odpoczynku przy pomniku partyzantów na Przełęczy Malinowe ruszyliśmy na najmniej przyjemny fragment dzisiejszej górskiej wędrówki, a więc dość ostre, błotniste i śliskie zejście w stronę Bystrej. Dodatkową niedogodnością byli spotkani na szlaku crossowcy (łącznie sześciu) i jeden kierowca quada, którzy zburzyli naszą sielankę potwornym smrodem spalin…
Po zejściu w dolinę, najpierw drogą szutrową, nieco później asfaltem dotarliśmy do centrum Bystrej, skąd po uzupełnieniu prowiantu w sklepu skierowaliśmy się w stronę Jordanowa. Jeszcze nieco asfaltu, szutru, fragment przez pola i las, a nawet tory… i po dojściu na jordanowski rynek mogliśmy szczęśliwie uznać kolejny odcinek GSB za zaliczony.
Do Bielska-Białej powróciliśmy po osiemnastej. Do zobaczenia na następnej wyciecze!
SB
.
nasza grupa przed schroniskiem PTTK na Hali Krupowej
