22 maja 2021 r. wybraliśmy się ponownie w Beskid Śląski. Z Bielska-Białej pojechaliśmy Komunikacją Beskidzką na Biały Krzyż. Szlakiem czerwonym ruszyliśmy w stronę Kotarza. Tutaj zrobiliśmy postój na kawę i wspólne zdjęcie. Następnie ruszyliśmy w mocno padającym deszczu przez Beskidek do Chaty Wuja Toma. Tutaj była kolejna przerwa na posiłek. Po przerwie, też w deszczu, szlakiem narciarskim i żółtym udaliśmy się na szczyt Klimczoka. Postój na herbatkę miał miejsce przy chatce u Tadka. Później, już bez deszczu, przez Magurę, drogą leśną zeszliśmy do Bystrej Śląskiej obok rzeki Białka, skąd autobusem MZK nr 57 wróciliśmy do Bielska-Białej.
Dzisiaj pokonaliśmy dystans 23 km. Wycieczka odbyła się wspólnie z miłymi dziewczynami z ziemi śląskiej oraz kol. Staszkiem z Żor. Byliśmy przemoczeni, ale zadowoleni z wycieczki.
Tadeusz Budny