Magurka Wilkowicka (Beskid Mały) – wycieczka górska – 2 kwietnia 2018 r.

Bardzo spontanicznie, przy okazji organizowanego przez Witka Kubika jubileuszu 50-lecia przewodnictwa, wybraliśmy się w Poniedziałek Wielkanocy w Beskid Mały. Naszym celem była Magurka Wilkowicka.
Spotkaliśmy się w siódemkę około 8:30 na parkingu pod Stalownikiem. Choć zima nie odpuszcza i szlaki pokryte były świeżą warstwą śniegu, w dobrym humorze ruszyliśmy czarnym szlakiem w stronę Łysej Przełęczy. Stamtąd, już za czerwonymi znakami, skierowaliśmy się w stronę schroniska PTTK na Magurce Wilkowickiej. Pogoda nam dopisywała, a słońce nieśmiało wyłaniało się zza chmur.
Do schroniska dotarliśmy około 10:30. Każdy wyciągał z plecaków świąteczne frykasy. Były sałatki, ciasta, kiełbasy… czyli to, co nie zostało zjedzone przez Wielkanoc.
Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy czarnym szlakiem w stronę chatki studenckiej „Rogacz”. Tu część z nas została na jubileuszu Witka, inni po krótkiej przerwie i złożeniu życzeń jubilatowi, ruszyli w drogę zejściową. Wycieczkę zakończyliśmy w punkcie startu, a więc na parkingu pod Stalownikiem.

SB
.

uczestnicy wycieczki przed schroniskiem PTTK na Magurce Wilkowickiej

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2018. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.