Coś się kończy, coś zaczyna… Jednak nie w tym przypadku. A przynajmniej niezupełnie. Wycieczkę na Mały Krywań (1 671 m n.p.m.), czyli drugi co do wielkości szczyt w słowackim paśmie Małej Fatry, rozpoczęliśmy w Bielsku-Białej, skąd przez przystanki w Żywcu oraz Glince przejechaliśmy na parking pod szlakiem za naszą południową granicą.
Wyjście to miało szczególny charakter, ponieważ uczestniczyło w niej dwóch absolwentów SK PTT „Pionowy Świat” przy V LO oraz opiekunowie naszego koła. Wędrówkę rozpoczęliśmy około 9:00, aby po blisko 3 godzinach oraz ponad 1200 metrach łącznego przewyższenia zameldować się na szczycie. Po drodze napawaliśmy się wyjątkowymi oraz unikatowymi panoramami pasma Małej Fatry, która przez dwóch (z pięciorga uczestników wyjścia) była odwiedzona po raz pierwszy.
Droga powrotna przebiegała tym samym szlakiem, jednak za sprawą doborowego towarzystwa wędrówka w żadnym momencie, ani odrobinę nam się nie dłużyła. Kilka minut po godzinie 15:00, mając prawie 14 kilometrów 'w nogach’, wyruszyliśmy z powrotem w kierunku Bielska.
Wyjście to jest bardzo budujące, ponieważ dobitnie pokazuje, że koniec edukacji w szkole średniej oraz idąca za tym tymczasowa przeprowadzka, wcale nie musi oznaczać zakończenia przygody w sporcie lub innej dyscyplinie, która była częścią nas. Dlatego pragniemy serdecznie zachęcić wszystkich absolwentów związanych z Oddziałem PTT w Bielsku-Białej do dokumentowania swoich wyjść oraz dzielenia się nimi z nami, aby wspólnie dawać przykład naszym młodszym kolegom 🙂
SzW
od prawej: K. Przemyk, Sz. Węgliński, S. Kuliński, M. Mazanowski, D. Kotrys
