Ondřejník (Pogórze Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska dla seniorów – 20 września 2022 r.

Wycieczkę na Ondrejnik planowaliśmy już 3 lata temu, lecz zamknięto granice RP z powodu epidemii Covid-19 uniemożliwiając jej realizacje.
We wtorek, 20 września br. o godz. 7:30 na dworcu autobusowym w Bielsku-Białej ośmioro śmiałków, mimo zapowiedzi intensywnych opadów deszczu, ruszyło Wispolem do Cieszyna. Z autobusu wysiedliśmy koło mostu granicznego na Olzie, skąd w ciągu 10 minut byliśmy na dworcu kolejowym w Czeskim Cieszynie. Po zakupieniu biletów z 50% ulgą dla seniorów udaliśmy się na peron, gdzie czekał 2-wagonowy vlacek motoracek (wlaczek motoraczek) do Frydku-Mistku.
Ze stacji CD (CzD) w Kuncicach pod Ondrejnikem udalismy się do cerkiewki (kościółka) św. Prokopa i św. Barbary, który został zakupiony z wioski Hliny koło Mukaceva (Mukaczewa) na Rusi Zakarpackiej przez dyrektora Hut i Kopalń w Witkovicach, inż. Szebelę. W 1931 roku w tej pięknej cerkiewce odbył sie ślub córki inż. Szebeli z hrabią Larisch-Monichem synem właściciela kopalń karwińskich.
Po zwiedzeniu cmentarza udaliśmy się do uzdrowiska w pobliskiej Czeladnej. Zatrzymaliśmy się tutaj w kawiarni apartamentowca Lara konsumując kawę i miejscowe słodycze, oczekując na zakończenie deszczu.
Z Czeladnej na Ondrejnik szliśmy zielonym szlakiem, potem narciarskim, podziwiając położenie Czeladnej pod Knehynią z jej polem golfowym i nowym centrum wsi. Idąc lasem zobaczyliśmy tablice z napisami „Biskupske Lesy”. Wiele lasów w ówczesnej Czechosłowacji zostało upaństwowionych w 1948 roku. Wróciły one do swych poprzednich właścicieli po 1990 roku. Także Diecezja Ostrawsko-Opawska otrzymała lasy na swoim terenie, które dawniej należały do Diecezji Ołomunieckiej i Diecezji Wrocławskiej. Po trzygodzinnym marszu dotarliśmy, tuż przed następnym deszczem, do nowego drewnianego schroniska „Roubenka Ondrejnicek” (Roubenka Ondrzejniczek), zbudowanego w 2015 roku. Powyżej jest stare, obecnie nieczynne, schronisko zbudowane przez Klub Czeskich Turystów w latach 1906-1907.
Po posileniu się miejscowymi specjałami czyli: boruvkovymi knedlikami i vyprażenym syrom oraz boruvkovym pivem z Beskidskeho Minipivovarku v Ostravicach ruszyliśmy do Frydlantu. Przy niebieskim szlaku do Frydlantu odwiedziliśmy samoobsługowy bufet turystyczny, gdzie turyści za pobrane (zjedzone, wypite) produkty wrzucali korony czeskie do zamkniętej skarbonki wg podanych cen na opakowaniach. BRAK KASY FISKALNEJ! Schodząc do Frydlantu towarzyszyło nam słońce, wyschła nam też odzież.
Wróciliśmy z Frydlantu do Czeskiego Cieszyna pociągiem. Oczekując na autobus do Bielska-Białej odwiedziliśmy jeszcze wytwórnię czekoladek i pralinek na cieszyńskim rynku.

V.K.

ruszamy pociągiem z Czeskiego Cieszyna do Kunčic pod Ondřejníkem

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2022, seniorzy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.