Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! została wyłączona

Zamawiamy polary i bezrękawniki organizacyjne!

Koleżanki i Koledzy,

W odpowiedzi na liczne zapytania, informujemy, że Zarząd Główny PTT znalazł dostawcę polarów i bezrękawników organizacyjnych, w związku z czym można składać zamówienia. Polary wykonane są z materiału o gramaturze 280 g/m² i opatrzone są logotypem PTT o średnicy 7 cm oraz charakterystycznym biało-zielono-białym paskiem o szerokości 11 cm  na lewej piersi.
Cena uzależniona jest od wielkości zamówienia, a podana poniżej jest ceną orientacyjną (prawdopodobną) – ostateczna będzie znana, gdy spłyną zamówienia z wszystkich Oddziałów:

  • polar – 100 zł
  • bezrękawnik – 80 zł

W związku z koniecznością terminowego złożenia zamówienia, prosimy chętnych do nabycia polarów lub bezrękawników o zgłoszenia e-mailowe do wiceprezesa Oddziału Łukasza Gierlasińskiego na adres: lukgie81@gmail.com z podaniem rozmiaru (tu sprawdzisz rozmiarówkę) oraz ilości sztuk (z wyszczególnieniem czy męski czy damski). Nieprzekraczalny termin zgłoszeń to 31 grudnia 2020 r.

z tatrzańskim pozdrowieniem,
Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Zamawiamy polary i bezrękawniki organizacyjne! została wyłączona

Weekend w górach – 19-20 grudnia 2020 r.

Z miłości do gór ruszamy wciąż od nowa na te same przedeptane górskie szlaki. Czasem ta wędrówka, to nowe wyzwanie zaplanowane od jakiegoś czasu, a czasem pomysł który zaświta poprzedniego dnia. Zawsze jednak ruszamy na szlak z nadzieją na sprzyjające warunki pogodowe i piękne widoki. Miniony weekend spełnił nasze nadzieje. Czy to w Tatrach, czy to w Beskidach, wszędzie pięknie zaświeciło nam słońce. Zostawiliśmy w mieście smog i mgłę, by nieco wyżej cieszyć oczy widokami i płuca czystym górskim powietrzem.
Tradycyjnie liczna grupa ruszyła zdobywać w warunkach zimowych tatrzańskie szczyty. Najwyżej, bo aż na Świnicę dotarł Łukasz z kolegą. Sylwia ruszyła na Zawrat, a Kazik równie ambitnie na Wołowiec. Doliczyliśmy się 9 naszych członków i sympatyków, którzy wyszli w sobotę lub w niedzielę powyżej 2000 m n.p.m. W nieco niższe, ale równie ciekawe partie Tatr wybrała się Ela – jej celem stała się Jaskinia Miętusia Wyżnia.
Równie popularny jak Tatry okazał się w miniony weekend Beskid Żywiecki. W sobotę ambitny cel postawiła sobie grupa Martynki. Trasa około 25km w tak krótki grudniowy dzień, to wyzwanie szczególnie dla Wojtka – najmłodszego wędrowca w tej grupie. Pilsko zdobyte, rewelacyjny widok ze szczytu na Tatry potwierdzony i udokumentowany, a przed powrotem do samochodu jeszcze zaliczony na Rysiance zachód słońca. Dla Łukasza taka wędrówka to mało więc na deser z drugim Łukaszem wybrał się jeszcze w niedzielę na Krawców Wierch. Ten sam cel obrała w niedzielę druga niezależna pięcioosobowa grupa, w której jak zwykle bardzo miło było mi wędrować. Od wczesnego poranka słońce rozzłociło nam szlak, a po krótkim czasie naszym oczom ukazały się super widoczne tego dnia szczyty Tatr. Beata i Janusz ruszyli z kolei ośnieżonym i zamglonym leśnym traktem na Wielką Rycerzową.
Niezmiennie i niestrudzenie na szlak ruszył Mirek z Basią. Tym razem wybrali się w Beskid Śląski, do jednego ze źródeł Wisły – potoku Malinka, a potem dalej spacerkiem na Malinowską Skałę.
To był ostatni przedświąteczny weekend, tego trudnego covidowego roku. Mimo wielu tegorocznych niespełnionych wycieczkowych planów, wciąż wyrywamy się na szlaki i odkrywamy od nowa znane dobrze nam ścieżki.
Kiedy 20 grudnia 2019r. członkowie i sympatycy PTT zebrali się w schronisku na Dębowcu na spotkaniu opłatkowym, nikomu nawet przez myśl nie przeszło, że w roku 2020 będzie inaczej, że nie będziemy się mogli spotkać, żeby tradycyjnie połamać się opłatkiem i przy dźwiękach kolęd złożyć sobie życzenia. Łezka się w oku kręci z tęsknoty za normalnością, do której przez tak wiele lat przywykliśmy. Nie mogąc się z wieloma osobami spotkać chciałabym tutaj już dziś złożyć Wam życzenia:
Zdrowych, spokojnych świąt z wiarą i nadzieją na lepsze czasy, w których nic nie zakłóca radosnego wspólnego wędrowania. Serdeczne życzenia i pozdrowienia dla wszystkich


.

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2020 | Możliwość komentowania Weekend w górach – 19-20 grudnia 2020 r. została wyłączona

Weekend w górach – 12-13 grudnia 2020 r.

Covid nie odpuszcza, ale i my nie dajemy się zwariować! Kolejny miniony weekend Członkowie i Sympatycy Oddziału Bialskiego PTT spędzili w górach dzieląc się z nami zdjęciami z wyjazdów!
Niektórzy szczęśliwcy, jak Ania, która posłała fotę z Czupla, mogli zacząć górską wędrówkę już przy piąteczku.
Najwcześniej w sobotę zaczęła 4 – osobowa grupka Grażynki w składzie Grażynka, Wojtek z Tatą Łukaszem i Martyna, witając wschód słońca na Klimczoku. Asia zaliczyła kolejny wschód i trzeba przyznać, że miała nieco lepsze warunki niż ekipa z soboty. Klimczok okazał się w ten weekend najczęściej odwiedzaną górą tego weekendu. W niedzielę wędrowała tam też Kasia, która w pięknym zdjęciu uchwyciła gęstą mgłę z doliny, próbującą się przelać przez przełęcz. W tych okolicach, bo na Błatnią zawędrował także Prezes naszego Oddziału Szymek wraz z córką Anielą, dla której to była powtórka z harcerskiego wypadu.
Mirek, jak zwykle najbardziej aktywny, podesłał zdjęcia z okolic Magurki Wilkowickiej dołączając zdjęcie uchwyconego zachodu słońca i potem z Beskidu Śląskiego z wędrówki przez Trzy Kopce i Telesforówkę.
Natomiast nasz Przewodnik Łukasz rodzinnie spędził czas na nizinach, ale aktywnie, spacerując po Parku Zamkowym w Żywcu.
Poza naszą najbliższą okolicę wybrała się Sylwia, łapiąc promienie słońca w drodze na Lubań. Dwie ekipy udały się również w Tatry dochodząc w okolicę Czarnego Stawu Gąsienicowego.

Martyna Ptaszek – Pabian
.

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2020 | Możliwość komentowania Weekend w górach – 12-13 grudnia 2020 r. została wyłączona

„Co słychać?” nr 12 (360) / 2020

cs360Grudniowy numer „Co słychać?” o objętości 16 stron otwierają świąteczne życzenia przygotowane przez prezes PTT Jolantę Augustyńską.
Tradycyjnie obszerne są wieści z życia oddziałów. Przeczytamy zatem o tym, jak w czasie pandemii radzi sobie Oddział PTT w Poznaniu oraz Koło PTT w Oświęcimiu, a także co podziało się w Kole PTT „Sabałowy Klan”. W tej części znajdziemy także relacje z indywidualnego zdobywania Babiej Góry przez członków PTT z Bielska-Białej (Andrzejki) i Nowego Sącza (Mikołajki) oraz jak pomimo pandemii młodym turystom z Bielska-Białej udało się spotkać na górskim szlaku Mikołaja z diablicą. W tym dziale także obszerny materiał poświęcony 200. rocznicy urodzin Tytusa Chałubińskiego oraz o tym, jak obchodzili tę rocznicę koledzy z Radomia, których oddział za patrona ma właśnie słynnego doktora.
W ramach wieści z życia ZG PTT, które znajdują się nietypowo, w środku numeru, przeczytamy o meandrach walki o polskie granice w Bieszczadach oraz pomyśle na uhonorowanie prof. Stanisława Leszczyckiego.
Po raz kolejny mamy okazję przeczytać wywiad Kingi Buras, która tym razem rozmawiała z byłą prezes Oddziału PTT w Ostrzeszowie, Mirosławą Rzepecką oraz dwa artykuły poświęcione tematom historycznym. Tym razem są to wspomnienie Witolda Paryskiego w 20. rocznicę śmierci oraz przypomnienie sylwetki zmarłego przed 13 laty Ryszarda Wiktora Schramma, pierwszego członka honorowego odrodzonego PTT.
Numer uzupełnia obszerna relacja z covidowej wędrówki Głównym Szlakiem Beskidzkim od Ustronia po Jordanów ze słynnym filozofem w tle.

Życzymy przyjemnej lektury! (pobierz -> 2,69 MB)

Redakcja „Co słychać?”

Zaszufladkowano do kategorii "Co słychać?" | Możliwość komentowania „Co słychać?” nr 12 (360) / 2020 została wyłączona

Przełęcz Karkoszczonka (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla dzieci pt. „Spotkanie z Mikołajem” – 6 grudnia 2020 r.

Już po raz piąty Oddział PTT w Bielsku-Białej zorganizował dla najmłodszych turystów „Spotkanie z Mikołajem” na górskim szlaku. Podobnie jak w poprzednich latach naszym celem była Przełęcz Karkoszczonka w Beskidzie Śląskim, a w tym roku na grzeczne dzieci czekali Święty Mikołaj z pomocnicą – diablicą.
Z powodu pandemii, która mocno krzyżuje nam w tym roku plany, zaproszenie było nietypowe – nie mieliśmy się spotkać, tradycyjnie, w Szczyrku Biłej, skąd dużą grupą co roku wędrujemy szukając Mikołaja, lecz Mikołaj czekał już na miejscu, a wszyscy podchodzili do niego w rodzinnym gronie. Były prezenty, był dzwonek – robiący największą furorę wśród najmłodszych, była diablica z widłami, która próbowała przeszkadzać Mikołajowi… Były też drobne występy artystyczne z odśpiewanym przez Hanię cichutkim „Sto lat”, laurka dla św. Mikołaja i częstowanie wszystkich cukierkami…
W tegorocznym, covidowym „Spotkaniu z Mikołajem” wzięło udział jedenastu młodych turystów i nieco więcej ich dorosłych towarzyszy. Za organizację tego wydarzenia chciałbym podziękować Kasi, która tradycyjnie dopinała wszystko na ostatni guzik i dzięki której prezenty były fantastyczne, Wojtkowi, który spełniał się jako Mikołaj i Zosi, która jako diablica nie bała się wysmarować twarzy „diabelskim” błotem!

SB
.

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2020 | Możliwość komentowania Przełęcz Karkoszczonka (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla dzieci pt. „Spotkanie z Mikołajem” – 6 grudnia 2020 r. została wyłączona

Brązowy Medal „Za Fotograficzną Twórczość” dla Agnieszki Tomiczek

Decyzją Kapituły Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenie Twórców w dniu 28 listopada 2020 r. zostały przyznane medale „Za Fotograficzną Twórczość” z okazji obchodów 25–lecia powstania stowarzyszenia. Miło nam poinformować, że wśród wyróżnionych brązowymi medalami „Za Fotograficzną Twórczość” znalazła się członkini naszego Oddziału, Agnieszka Tomiczek.
Serdecznie gratulujemy!

Zarząd Oddziału

uroczyste wręczenie medalu – Janów Lubelski, 23.09.2021 r.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności, kronika - 2020 | Możliwość komentowania Brązowy Medal „Za Fotograficzną Twórczość” dla Agnieszki Tomiczek została wyłączona

Relacja z akcji „Mieszkańcy dla Żylicy” w „Gazecie Gminnej”

W najnowszym numerze „Gazety Gminnej” (4 (131) / 2020) – pisma samorządowego Gminy Buczkowice na stronie 10 ukazał się artykuł Bożeny Jakubiec pt. „Mieszkańcy dla Żylicy” . Można w nim przeczytać o tej akcji ekologicznej, w której organizacji aktywny udział wzięli członkowie Oddziału PTT w Bielsku-Białej. Październikowy numer „Gazety Gminnej” można pobrać ze strony GOK Buczkowice.
Zachęcamy do lektury.
.

Zaszufladkowano do kategorii media, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Relacja z akcji „Mieszkańcy dla Żylicy” w „Gazecie Gminnej” została wyłączona

Mały Szlak Beskidzki – wycieczka górska (etapami) – 7 czerwca – 29 listopada 2020 r.

Mały Szlak Beskidzki liczy 137 kilometrów i znakowany jest kolorem czerwonym. Rozpoczyna się w Bielsku-Białej w Beskidzie Małym, a kończy na szczycie Lubonia Wielkiego w Beskidzie Wyspowym.
Na przejście MSB potrzeba około 44 godzin i można go przejść nawet w 3 dni – my postanowiliśmy natomiast, że nie idziemy na rekord, lecz chcemy spędzić miło czas, cieszyć oczy pięknymi widokami, cieszyć się z bycia razem – szczególnie w tym dziwnym roku – więc zaplanowaliśmy wędrówkę na kilka etapów.
Rozpoczynamy 7 czerwca 2020 r. punktualnie o godzinie 8.00 w Straconce pod kościołem. Ekipa w składzie: Agnieszka, Krysia, Beata, Ela, Małgosia, Krzychu, Jacek oraz pieski Meli i Barry w gotowości, pełne przygotowanie: banery, dobre humory… więc w drogę. Mijamy Gaiki, Groniczki, Przełęcz u Panienki, by dotrzeć do schroniska na Hrobaczej Łące, gdzie podbijamy pieczątki, opisujemy banery i pijemy kawę. Następnie idziemy pod krzyż, gdzie robimy kolejną już dziś sesję zdjęciową i szybkim krokiem schodzimy do Żarnówki. Jest bardzo ciepło i duszno więc zejście jest dość męczące, a tu czeka nas jeszcze podejście na Żar. Pod koniec wędówki dopada nas burza z opadami gradu.
II etap, 11 czerwca, rozpoczynamy na Żarze. Jest cudowny poranek, a w dole piękne mgły, więc od razu przerwa na zdjęcia i zimne piwo. Po minięciu zbiornika ruszamy na Kiczerę, na której szczycie spotykamy kompana górskich wędrówek, Łukasza. Uściski, miłe słowa, zdjęcia i dalsza wędrówka przez Kocierz do zajazdu nad Przełęczą Kocierską.
14 czerwca na Przełęczy Kocierskiej zaczynamy III etap, przechodzimy przez Potrójną i idziemy do Chatki pod Potrójną na kawę i pyszne ciasto, którymi częstuje Nas Beata. Dalej przechodzimy przez Łamaną Skałę, gdzie na szczycie jemy kanapki i robimy zdjęcia, po czym udajemy się na Leskowiec. Widoki dziś marne, gdyż przez całą trasę walczymy z ostrym cieniem mgły. Schodzimy do Krzeszowa, gdzie kończymy 3 etap wędrówki oraz pasmo Beskidu Małego.
IV etap, 19 lipca, z Krzeszowa Górnego do Palczy przechodzimy w dwóch czteroosobowych grupach. My (Agnieszka, Krysia, Beata i Krzychu) wyruszamy pierwsi. Po wdrapaniu się na Żurawnicę podziwiamy piękne skały, robiąc na nich zdjęcia. Dalszej wędrówce towarzyszy zbiór grzybów. Zdobywamy Gałuszkową Górę, Chełm i Chełm Wschodni. Dzisiejszy etap był długi i uciążliwy, szliśmy na zmianę po asfalcie i w błocie po kostki.
V etap, 2 sierpnia, zaczynamy oczywiście tam, gdzie skończyliśmy, czyli pod kościołem w Palczy. Tym razem jest nas o jednego więcej, gdyż towarzyszy nam 9-letni Szymuś. Trasa na początku dość przyjemna, w cieniu lasu. Dochodzimy do wiaty, gdzie robimy dłuższą przerwę biwakową na jedzenie i piwko. Ciężko nam się zebrać w dalszą drogę… ale ruszamy – idziemy w słońcu, trochę powolnie, aż dochodzimy na szczyt Babicy, gdzie czekają Gosia z Jackiem, którzy wcześniej dojechali i ruszyli pierwsi. Miłe powitania i znów krótka przerwa. Dalej idziemy już wszyscy razem. Szczęśliwie dochodzimy do Myślenic, gdzie czeka nas zasłużona kawa i lody w oczekiwaniu na auto.
Po dłuższej przerwie, 4 października, w Myślenicach rozpoczynamy VI etap. Ciesząc się piękną słoneczną pogodą idziemy niespiesznie w czwórkę, z przerwami po drodze na jedzonko i zdjęcia. Na Kudłaczach czeka Gosia z Jackiem i dalej do Przełęczy Jaworzyce idziemy znów w komplecie.
VII etap z powodu przeziębień przechodzimy dwa razy (25 października i 8 listopada) w różnym składzie. W październiku idziemy znów we mgle, bardzo daje znać o sobie zmęczenie i ostre podejście na Lubogoszcz, natomiast wędrówka w listopadową niedzielę wynagradza pięknymi widokami.
29 listopada 2020 r. po żmudnym przejściu Mszany Dolnej dochodzimy do Przełęczy Glisne, gdzie pozostaje nam do pokonania ostatnia górka. Podejście krótkie i ostre, przy pokrywie śniegowej dość śliskie. Pomału docieramy do schroniska i tym samym na szczyt Lubonia Wielkiego. Jest to cel naszej wędrówki. Jesteśmy w komplecie, możemy świętować ukończenie Małego Szlaku Beskidzkiego!

Agnieszka Tomiczek
.

grupa wędrowców na Luboniu Wielkim po skończeniu Małego Szlaku Beskidzkiego

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2020 | Możliwość komentowania Mały Szlak Beskidzki – wycieczka górska (etapami) – 7 czerwca – 29 listopada 2020 r. została wyłączona

Babia Góra (Beskid Żywiecki) i nie tylko… – wycieczka górska pt. „Andrzejki pod Babią” – 28-29 listopada 2020 r.

W ostatni weekend listopada Oddział Bielski PTT zaprosił swoich członków i sympatyków do podtrzymania tradycji andrzejkowych i ruszenie w góry. Tradycyjne „Andrzejki pod Babią” w Chacie pod Kwiatkiem w Zawoi Paluchówce nie mogły się odbyć z przyczyn wszystkim nam wiadomych, ale ostatecznie wyszło na to, że „andrzejkowo” Królową Beskidów, pomimo trudnych warunków, zdobyło więcej osób, niż zazwyczaj.
Pierwszy na Diablaku w sobotę zameldował się Kaziu, godzinę za nim dwie niezależne grupy wędrujące z Przełęczy Krowiarki. Tego dnia kapryśna Babia nie wszystkim okazała swe wdzięki. Grażynka, Kasia i Rysiu przesłali nam zdjęcia z widocznym grzbietem, ale potem warunki się pogorszyły. Agnieszka, Wacław i Jan również nie mieli wielu widoków tego dnia. Najmłodszym członkiem naszego Oddziału, który zdobył w niedzielę Diablak był Wojtek. Mimo trudnych warunków wędrował dzielnie i wytrwale wraz z tatą Łukaszem, wujkiem Łukaszem i Martyną z Zawoi Markowej. Mimo dokuczliwego wiatru i niewielkiego, lecz ciągłego opadu śniegu zdecydowali się przedłużyć nieco trasę obierając kurs na Małą Babią i Zawoję Czatożę, a potem szlakiem Wawrzyńca Szkolnika z powrotem do parkingu w Zawoi Markowej.
Babia Góra nie była jednak jedynym celem weekendowych wyjazdów! W góry  indywidualnie i niezależnie ruszyło kilka grup (oczywiście maksymlanie w 5 osób). Serdeczne pozdrowienia z Klimczoka dla zdobywców Babiej Góry posłał Mirek. Natomiast  Iwona ze Stasiem postawili tym razem na kultową miejscówkę, czyli Rysiankę! Wędrowaliśmy po szlakach Beskidu Żywieckiego i Śląskiego, a przedstawiamy tylko krótką relację z tych wyjazdów, o których wiemy, a których uczestnicy udostępnili nam zdjęcia i informacje.
Gorąco zachęcam do dzielenia się zdjęciami z miejsc, które odwiedzacie, ze szlaków, którymi wędrujecie. Nie macie Facebook’a? To przesyłajcie na e-maila Oddziału! Choć nie możemy się spotykać to zawsze przyjemnie zobaczyć, że pomimo tego wymuszonego dystansu, ciągle łączy nas pasja!
Dziękuję za zdjęcia i inspiracje do kolejnych wędrówek. Trzymajcie się zdrowo i do rychłego zobaczenia!

Martyna Ptaszek-Pabian
.

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2020 | Możliwość komentowania Babia Góra (Beskid Żywiecki) i nie tylko… – wycieczka górska pt. „Andrzejki pod Babią” – 28-29 listopada 2020 r. została wyłączona