Na stronie 7 najnowszego numeru „Koziańskich Wiadomości” (11/2023), czasopisma wydawanego przez Urząd Gminy Kozy, ukazał się artykuł pt. „Halniaki na szlaku” na temat kolejnego etapu przejścia Małego Szlaku Beskidzkiego, który realizuje w tym roku szkolnym Szkolne Koło PTT „Halniaki” z SP2 w Kozach.
Zachęcamy do lektury!
Zarząd Oddziału
Na stronie 5 najnowszego numeru „Koziańskich Wiadomości” (11/2023), czasopisma wydawanego przez Urząd Gminy Kozy, ukazał się artykuł pt. „Kilkaset drzew i krzewów” na temat sadzenia drzew przez Koło PTT w Kozach z okazji 150-lecia naszego Towarzystwa. Szkoda tylko, że redaktor pomylił organizację zaangażowaną w ten projekt.
Zachęcamy do lektury!
Zarząd Oddziału
W dniu 14 listopada 2023 r. w osiedlowym klubie „Karpatek” odbyła się kolejna prelekcja podróżnicza. Tym razem Bogdan Roziecki zapoznał nas z fascynującym krajem jakim są Indie. Ponieważ temat był bardzo obszerny prelegent postanowił go podzielić na dwa spotkania.
Republika Indii to największe państwo świata pod względem ludności. W roku 2023 liczyło ono ponad 1,4 miliarda mieszkańców. Niepodległość od Wielkiej Brytanii uzyskało w roku 1947.Kraj reprezentuje wysoki poziom w dziedzinie nauki, zwłaszcza astronomii i matematyki. To Hindusi w V wieku wprowadzili cyfrę „O” co umożliwiło wprowadzenie systemu dziesiętnego. Arabowie w VII w. przejęli od nich ten sposób liczenia, który w Europie stał się znany dopiero ok. XIII wieku – jako cyfry arabskie.
Jest to kraj wielowyznaniowy, cechujący się dużą tolerancją religijną. Jest tu ponad 1000 odłamów hinduizmu / ok. 2000 bogów i bóstw/. Są nawet wspólne świątynie – hindu-islam-chrześcijańskie, np. BirlaMandir w Jaipurze.
Następnie prelegent ciekawie przedstawił historię indyjskiego mauzoleum TadźMahal , które zostało wzniesione przez Szahdżahana z dynastii Wielkich Mogołów na pamiątkę przedwcześnie zmarłej, ukochanej żony MumtazMahal. W roku 2007 obiekt ten został ogłoszony jednym z siedmiu cudów świata.
Ostatnim elementem prelekcji było pokazanie zabytków tzw. „Złotego trójkąta” czyli miast Delhi, Agry i Jaipur. W Delhi warto zwiedzić : Czerwony Fort, kompleks QutubMinar z najwyższą kamienną wieżą w Indiach a także zobaczyć żelazny słup, który nie zardzewiał od ponad 1600 lat. Z kolei w Agrze czeka nas zwiedzanie potężnego Czerwonego Fortu, z którego przez parę stuleci mongolscy cesarze władali swoim imperium, wymieniona już świątynia TadźMahal oraz wymarłe miasto FatehpurSikri, które opuszczono po kilkunastu latach zasiedlenia i dziś wygląda tak jak je pozostawiono 300 lat temu. W Jaipur zaś zwiedzamy kolejny fort- bajeczny fort Amber a także HawaMahal – Pałac Wiatrów, którego koronkowa fasada z czerwonego piaskowca jest wizytówką miasta.
Na koniec prelegent zapowiedział kolejną swą opowieść o Indiach, która będzie miała miejsce po Nowym Roku.
Teresa Kubik
w trakcie prelekcji
W najnowszym numerze „Głosu Gminy Wilkowice” (nr 10 (201) / 2023) na stronie 14 ukazał się artykuł pt. „II Festiwal Górski 'U źródek Białki’ za nami!” podsumowujący II Festiwal Górski „U źródeł Białki”, którego organizatorami w Gminnym Ośrodku Kultury „Promyk” w Bystrej były Polskie Towarzystwo Tatrzańskie Oddział w Bielsku-Białej i Akademickie Koło Przewodników Górskich w Bielsku-Białej.
„Głos Gminy Wilkowice” był jednym z patronów medialnych tego przedsięwzięcia.
Zarząd Oddziału
W dniu 11 listopada 2023 r., dzięki zaproszeniu od Akademickiego Koła Przewodników Górskich, kilku członków Oddziału PTT w Bielsku-Białej pojechało na wycieczkę górską w Beskid Morawsko-Śląskie (Moravskoslezské Beskydy).
O godzinie 7 pojechaliśmy autokarem z Bielska-Białej przez Cieszyn i Jabłonków do Łomnej Dolnej. W czasie jazdy przewodnik Witold Kubik opowiadał nam o historii Śląska Cieszyńskiego.
Z Łomnej Dolnej ruszyliśmy szlakiem niebieskim w kierunku Chaty Kozubová. Tutaj mile przywitała nas koleżanka Zuzanna, właścicielka Chaty. Po godzinnej przerwie i zrobieniu zdjęcia grupowego poszliśmy szlakiem czerwonym w kierunku Chaty Kamenitý. Tutaj przed wojną była polska szkoła. Po odpoczynku, dalej szlakiem czerwonym udaliśmy się do Chaty Kolářova, która jest, niestety, w dalszym ciągu remontowana. Następnie szlakiem niebieskim zeszliśmy do miejscowości Morawka. Kierowca autokaru czekał na nas przy zaporze Moravka. Stamtąd pojechaliśmy do Bielska-Białej, a po drodze odwiedziliśmy Hostinec U Zajíce w Gnojniku, gdzie zjedliśmy obiad.
Podczas wycieczki było całkowite zachmurzenie, ale nie padał deszcz, a temperatura wynosiła ok. +6°C. W miłym i wesołym towarzystwie przeszliśmy dystans ponad 20 km, a suma przewyższeń wyniosła 534 m.
W Bielsku-Białej byliśmy o godzinie 19.
Tadeusz Budny
członkowie PTT przed chatą Kamenitý
W symboliczny i bardzo ważny dla wszystkich Polaków dzień Narodowego Święta Niepodległości trzy Szkolne Koła Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego z V LO, VIII LO i ZSEEiM wybrały się w Tatry Zachodnie. Celem było „Biało-Czerwone Wędrowanie”, aby wspólnie przeżywać to Święto, pielęgnować pamięć i szacunek do tradycji narodowych oraz wspólnych wartości. Planów i pomysłów na wycieczkę tego dnia było wiele…, jednak ostatecznie ze względu na „kapryśną” aurę oraz bezpieczeństwo uczestników wybrano trasę: Dolina Białego – Czerwona Przełęcz – Sarnia Skała – Polana Strążyska – Siklawica – Ścieżka pod Reglami.
Wczesnym rankiem, mimo deszczowej pogody udaliśmy się do Zakopanego. Wyruszyliśmy na szlak nieopodal parkingu pod Krokwią w kierunku Doliny Białego. Przed wejściem do Tatrzańskiego Parku Narodowego, nasz przewodnik Konrad Gonciarczyk pouczył nas w kwestii bezpieczeństwa i właściwej postawy na obszarze parku narodowego, gdzie przyroda jest najwyższą wartością.
Dolina Białego to jedna z najpiękniejszych dolin w okolicach Zakopanego. Biały Potok przeplata się i płynie, a liczne drewniane mostki dodają uroku temu miejscu. Podczas wędrówki Przewodnik „raczył” nas informacjami i ciekawostkami o TPN oraz jego walorach przyrodniczo-krajobrazowych. Po drodze podziwialiśmy widowiskowe formacje skalne, bogatą roślinność i wodospady.
Po dotarciu na Sarnią Skałę (1377m n.p.m.), która jest długą na ok. 300 metrów skalistą granią, wykonaliśmy pamiątkowe fotografie. Ze względu na niski pułap chmur nie widzieliśmy potężnego masywu „Śpiącego Rycerza” (tj. Giewontu), lecz istotnym tłem wielu zdjęć były natomiast biało-czerwone symbole narodowe.
Zejście w kierunku Doliny Strążyskiej wymagało od nas wszystkich uwagi i koncentracji – było wyjątkowo mokro i ślisko, czuliśmy się jednak zaopiekowani przez naszego przewodnika, który wraz z opiekunem, panem Sebastianem, czuwali nad naszym bezpieczeństwem.
Z Polany Strążyskiej udaliśmy się w kierunku urokliwego wodospadu – Siklawica. Jego wysokość wynosi 23 metry i jest on niewątpliwie jedną z największych atrakcji Doliny Strążyskiej. Spiesznym krokiem, ze względu na coraz mocniej padający deszcz, wróciliśmy Ścieżką pod Reglami w okolice skoczni Wielka Krokiew.
Mimo nienajlepszych warunków atmosferycznych, wycieczka była dla nas wszystkich wyjątkowym przeżyciem. W dobrych nastrojach i z nadzieją na kolejne wycieczki wróciliśmy bezpiecznie do Bielska-Białej.
Szczególne słowa podziękowań kierujemy do Pana Przewodnika Konrada i Pana Sebastiana – za organizację i logistykę wyjazdu, opiekę, przekazaną wiedzę oraz poczucie humoru. Nie byłoby nas na tej wycieczce, gdyby nie nasza osobista opiekunka Pani Jolanta Kujawska-Tomasik – jej również bardzo dziękujemy, jak i wszystkim pozostałym opiekunom. To był wyjątkowy wyjazd szczególnie dla nas, młodzieży z Zespołu Szkół Elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych w Bielsku-Białej. Wyjątkowy, bo była to pierwsza górska wyprawa nowo powstałego w naszym Zespole – Szkolnego Koła PTT.
członkowie SK PTT w ZSEEiM w Bielsku-Białej
młodzież z flagami Polski na Sarniej Skale
Polska obchodzi w tym roku 105. rocznicę odzyskania niepodległości. To święto pozwala na chwilę zadumy. Przypomina nam jak ważna jest niepodległość i suwerenność naszego kraju. Aby tradycja i obyczaje stały się dla nas trwałe, jak co roku, nasi wytrwali członkowie Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w 12. rocznicę „Biało-czerwonego wędrowania” udali się na Hrobaczą Łąkę. Każdy z nas wybrał taki szlak, aby odpowiadał możliwością i wygodą dojazdu. Trasa szlakiem żółtym z ul. Beskidzkiej (parking) w Kozach. Czerwony z Żarnówki lub ze Straconki. Ścieżki i zagajniki były owiane jesienną, tajemniczą mgłą, która świetnie komponowała się w listopadowe, kolorowe liście. Niekiedy padała lekka mżawka.
Na szczycie o godzinie 11:11, przy naszej biało-czerwonej fladze, odśpiewaliśmy wspólnie hymn państwowy. Wykonaliśmy grupowe zdjęcie.
Ogrzewaliśmy się przy ognisku, gdzie upiekliśmy kiełbaski, wesoło wspominając poprzednie „Biało-czerwone wędrowanie” z PTT.
Do zobaczenie w przyszłym roku na kolejnym „Biało-czerwonym wędrowaniu” z Polskim Towarzystwem Tatrzańskim.
Gabriela Klimek
biało-czerwono na polanie pod szczytem Hrobaczej Łąki
W czwartek, 9 listopada, Szkolne Koło PTT „Pionowy Świat” zrealizowało wyjście z cyklu „Biało-czerwone wędrowanie” w ramach uczczenia Święta Niepodległości. Na najwyższy szczyt w grupie górskiej Beskidu Śląskiego, czyli Skrzyczne, grupa złożona z dwóch klas, przewodnika beskidzkiego Pana Witolda Kubika, ratownika GOPRu Tomasza Jano i 3 członków rady pedagogicznej V LO, Pana Dyrektora Sławomira Hermy, Pana Sebastiana Kulińskiego oraz Pana Arkadiusza Suchodolskiego, udała się przechodząc z Przełęczy Salmopolskiej na Malinowską Skałę, zbierając po drodze śmieci.
Podczas postoju pod Malinowską Skałą grupa złożona z 24 uczniów, 2 nauczycieli i przewodnika górskiego udała się do Jaskini Malinowskiej, w której uczniowie dowiedzieli się wielu informacji na temat jaskiń. Do wyżej wspomnianej jaskini światło dzienne nie ma dostępu, a co za tym idzie widoczność jest praktycznie zerowa. Na szczęście grupa posiadała ze sobą kilka czołówek.
W drodze na Skrzyczne klasycznie zrobiliśmy przerwę na panoramę pobliskich szczytów, co udało się dzięki świetnej przejrzystości powietrza, zapewniającej widok na Tatry.
Po godzinnym postoju w schronisku – głównym punkcie wycieczki, zeszliśmy do Szczyrku, gdzie wsiedliśmy do busa i wszyscy wróciliśmy do domów w znakomitych humorach.
Wycieczka ta nie odbyłaby się gdyby nie pomoc Pana Witolda Kubika i Pana Tomasza Jano, dlatego to im składamy największe podziękowania.
Mikołaj Kulig
nasza liczna grupa z flagami na Malinowskiej Skale
W dniu 9 listopada 2023 roku w Gminnym Ośrodku Kultury w Świnnej odbył się II Dzień Górski, czyli impreza podsumowująca wycieczki w terenie górskim oraz zajęcia, które odbywały się w Środowiskowym Domu Samopomocy w Pewli Wielkiej. Uczestnicy i pracownicy Ośrodka są członkami oraz sympatykami Klubu Górskiego Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego o/Bielsko-Biała „Razem przez świat”.
Podczas tego wydarzenia wysłuchaliśmy trzech wystąpień. Piotr Dziki (Żywiecki Park Krajobrazowy) w prelekcji „Łąki kwiatami malowane” przedstawił zalety tworzenia zielonych przestrzeni, w których rosną różne gatunki roślin. Michał Juraszek (Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe) w prelekcji „Bezpieczeństwom w górach” omówił podstawowe zasady, którymi należy się kierować podczas wycieczek górskich. Szymon Baron (Polskie Towarzystwo Tatrzańskie o/Bielsko-Biała) w prelekcji „W drodze po Koronę Europy” opowiedział o projekcie, który realizuje, czyli o zdobywaniu najwyższych szczytów wszystkich krajów europejskich.
Członkowie oraz sympatycy Klubu Górskiego PTT „Razem przez świat” otrzymali odznaki górskie za 2023 rok „Beskidy wokół Kotliny Żywieckiej” oraz pamiątkowe dyplomy. Wysłuchaliśmy także piosenek skomponowanych oraz wykonanych przez Zespół „Na grani” (gościnnie na gitarze Emilka), złożonego z uczestników oraz opiekunów ŚDS w Pewli Wielkiej. Gratulujemy wszystkim turystom za uczestnictwo w wycieczkach oraz wykonywanie prac związanych z tematyką górską na zajęciach w pracowniach Ośrodka.
Impreza była bardzo udana i przebiegła w świetnej atmosferze. Dziękujemy wszystkim prelegentom, oraz pani Angelice Piecuch-Woźniak (kierownik biura Żywieckiego Parku Krajobrazowego) za obecność na imprezie, oraz pracownikom ŚDS w Pewli Wielkiej za organizację zajęć związanych z tematyka górską i przygotowanie II Dnia Górskiego.
Zachęcamy do wysłuchania audycji, którą można było usłyszeć w Radio ESKA (tutaj).
Więcej na: www.goroterapia.pl.
Robert Słonka
uczestnicy II Dnia Górskiego
Sto dni morskiej przygody – jachtem po Bałtyku. Na pokładzie bielszczanie, oprócz rodziców, dwójka dzieci w wieku szkolnym. Rodzinna wyprawa przez morze doczekała się uznania – została nagrodzona przez portal „Nowe Żagle”.
Ania i Piotrek to członkowie Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku-Białej oraz wieloletni harcerze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Od zawsze mieszkający w górach i deptający beskidzkie szlaki. Jak się jednak okazuje, Górali też czasem ciągnie nad morze. Uprawiając turystkę żeglarską, uczestnicy rejsu odkryli zupełnie inne oblicze Bałtyku.
Jacht „Tinos” z rodziną Homów na pokładzie wypłynął z Kamienia Pomorskiego. Portami, do których zawitał w pierwszej kolejności, były te po niemieckiej stronie granicy. Po drodze żeglarze cumowali w kilku marinach podziwiając uroki miast i miasteczek oraz niezwykłego wybrzeża. „Jesteśmy ludźmi, którzy lubią być blisko natury. Dlatego często wybieraliśmy cumowanie w małych marinach, gdzie wokół była cisza i spokój – szum fal, śpiew ptaków” – mówi Piotrek.
Finał pierwszego etapu miał miejsce w Kopenhadze, której bliskość zapowiedział im widok spowitego we mgle słynnego mostu nad Sundem. W stolicy Dani zacumowali w dużym porcie. Uderzyło ich natężenie ruchu. Zdecydowali się na zwiedzanie miasta, którego urok tworzą, m.in. liczne kanały oraz wspaniałe zabytki. Jednak, aby nie przytłoczyć dzieci nadmiarem zwiedzania odwiedzili oceanarium i wstąpili do wesołego miasteczka
Dalej żeglarze popłynęli na północ do Göteborga i tam na pewien czas skończyło się ich morskie żeglowanie. „W drodze przez Cieśniny Duńskie mijaliśmy wiele naprawdę dużych statków płynących w kierunku Morza Północnego lub w przeciwnym.” – relacjonuje Piotrek. Załoga wpłynęła na wody śródlądowe. Płynęli przez rzeki i liczne jeziora, których wielkość jest znacznie większa niż mazurskich. Mijali liczne zamki, z których cześć udało im się zwiedzić. Przebyli Kanał Göta – największą atrakcją turystyczną Szwecji. Przeprawa trwała dwa tygodnie. W tym czasie przebyli przez 58 śluz. Podążając na wschód załoga dotarła do morskich wód Bałtyku. „Bałtyk, nam Polakom, kojarzy się z ciągnącymi się w nieskończoność piaszczystymi plażami. Ten widok jest piękny, ale monotonny. Tymczasem z przeciwnej strony wygląda on nieco inaczej. Podczas naszej wyprawy mieliśmy okazję nacieszyć się zupełnie innymi widokami wybrzeża. Przybijaliśmy do wielu portów zwanych naturalnymi. W miejscach, w którym cumowaliśmy skały wchodziły do wody. Zdecydowanie inna była też przybrzeżna roślinność. Momentami czuliśmy się, jak na jeziorze” – mówi Ania.
Tam zrobili sobie krótka przerwę od żeglowania, by udać się drogą lądową na północ – do Norwegii. Mogli zwiedzić tamtejsze miasteczka i zyskać trochę więcej przestrzeni, bo na jachcie miejsca jest mało. Po zachwyceniu się norweskimi fiordami powrócili na pokład i wzdłuż wybrzeża Szwecji, a następnie przez Bornholm powrócili do Polski.
Po powrocie na ląd czekała na nich niespodzianka. Czasopismo „Nowe Żagle” przyznało rodzinie nagrodę za rejs roku małym jachtem 2022 r. przyznawaną pod czas gali rozdania prestiżowych nagród żeglarskich „Srebny Sekstent”. Całą relacje z podróży można przeczytać na blogu www.tinos.pl.
Zapytaliśmy uczestników rejsu jakie były początki ich żeglarskiej przygody. Oto co od nich usłyszeliśmy.
Ania: „Jak pierwszy raz usłyszałam od Piotrka, że chce pływać po Bałtyku z kolegami, to byłam przerażona. Uważałam, że to zajęcie dla „wilków morskich”. Z czasem mąż przekonał mnie do tego sportu. Zabrał mnie do Szwecji na Szkiery. Tam przekonałam się, że to dobry sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu, nawet z dziećmi. Na wodzie odpoczywam. Przestaje myśleć o sprawach, które zostały na lądzie po polskiej stronie morza”.
Piotrek: „Harcerstwo było pierwsze. Mamy je z żoną we krwi. Już w szkole podstawowej należałem do zuchów. Żeglarstwo morskie pojawiło się w moim życiu jak byłem już dorosły. Uważam, że to doskonały sposób na spędzenie czasu w innym otoczeniu, niż nasze górskie klimaty. Fajnie, że w ten sposób możemy regenerować siły całą rodziną”.
To wszystko można było zobaczyć i usłyszeć na kolejnej z wtorkowych prelekcji, które w Klubie Osiedlowym „Karpatek” organizuje Polskie Towarzystwo Tatrzańskie.
Katarzyna Fidyt
zaczynamy kolejną prelekcję w „Karpatku”
Rozliczenie PIT Online z PITax.pl dla OPP. Projekt realizujemy we współpracy z IWOP.
