Romanka (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla seniorów – 7 listopada 2023 r.

Wczoraj razem z koleżanką miałyśmy niebywałą przyjemność spędzenia cudownego dnia z grupą pozytywnie zakręconej „młodzieży”.
Wyprawę rozpoczęliśmy już o 6 rano zbiórką na dworu PKP w Bielsku-Białej, potem pociągiem do Żywca, gdzie była szybka przesiadka na autobus do Sopotni Wielkiej i już o 8:00 byliśmy pod wodospadem – gotowi do rozpoczęcia wędrówki na szczyt Romanki.
Ranek przywitał nas pięknym słoneczkiem i tak było już cały dzień. Zebrała się nas spora grupa, bo ponad 20 osób, która żwawo ruszyła na trasę. Niestety, już przy pierwszym podejściu grupa troczę się rozciągnęła. Z tego powodu przewidywany czas przejścia (5 godzin) zajął nam trochę więcej, bo jakieś 8 godzin.
Trasa okazała się bardzo widokowa – najpierw zerkała na nas Babia Góra otulona pierzynką z chmur oraz okoliczne szczyty. Trochę wyżej odsłonił się nam piękny widok na okoliczne wioski, Jezioro Żywieckie, a w oddali Kęty oraz Bielsko-Biała.
Kolejny etap to wejście w magiczny obszar „Rezerwatu Przyrody Romanka”.
Na szczyt Romanki dotarliśmy około 12 w południe, jedni trochę szybciej, inni wolniej, ale w sumie zebrała się cała grupa i w doskonałych humorach po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w dół w kierunku Słowianki, następnie zeszliśmy do Żabnicy na przystanek autobusowy.
Do Węgierskiej Górki na dworzec PKP dotarliśmy w dwóch grupach, ale na szczęście wszyscy zdążyli na pociąg i w całym komplecie dotarliśmy około 17:30 do Bielska-Białej.
Bardzo dziękujemy za miłe przyjęcie do grupy, mamy już wielką ochotę na kolejne wyprawy.
Szczególne podziękowania w imieniu uczestników kierujemy do naszego przewodnika Witolda za wybór tak pięknej trasy oraz profesjonalne i odpowiedzialne poprowadzenie grupy.

Krysia i Halinka

seniorzy na szczycie Romanki

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2023, seniorzy | Możliwość komentowania Romanka (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla seniorów – 7 listopada 2023 r. została wyłączona

Waligóra (Góry Kamienne) – wycieczka górska pt. „Drabina Wałbrzyska” – 4-5 listopada 2023 r.

Trzech członków naszego Oddziału ze Skoczowa i okolic postanowiło zmierzyć się w tym roku z „Drabiną Wałbrzyską”. Poniżej relacja z drugiej wycieczki naszych kolegów z tego cyklu:

W rejon Wałbrzycha wróciliśmy w dniach 4-5 listopada 2023 r.
W sobotę rano, kiedy byliśmy na miejscu, było chłodno, bardzo wilgotno, i mglisto. Szlakiem niebieskim ruszyliśmy w stronę Wołowca i Przełęczy pod Borową. Dość szybko weszliśmy na TIMUR (664 m), a następnie idąc leśną ścieżką zdobyliśmy kolejne szczyty – DŁUŻYNĘ (685 m) i KOZIOŁ (774 m). To nasz kolejny szczyt po Kozim Wierchu i Koziej Górze z kozą w nazwie. Zdobyliśmy następnie drugi po tatrzańskim WOŁOWIEC (778 m), na którym stoi krzyż. Wiał bardzo mocny i zimny wiatr. Na szczęście jeszcze nie padało. Dobrze, że mieliśmy w plecakach gorącą herbatę. Smakowała wybornie.
Naszym kolejnym celem był szczyt, na którym stoi wiata i wieża widokowa. To GÓRA BOROWA (853 m). Podejście pod szczyt dało nam nieco w kość i nieźle się rozgrzaliśmy. Liczyliśmy na piękne widoki z wieży. Poczekaliśmy dłuższą chwilę, jednak mgła była zbyt gęsta. W dobrych nastrojach dotarliśmy na GRZEHAR (764 m), gdzie zrobiliśmy kilka zdjęć. Pogoda poprawiła się. Mgła ustąpiła, a nawet wyszło słońce. Na JAŁOWCU (751 m) mogliśmy w końcu nacieszyć się pięknymi, górskimi widokami.
Kolejne szczyty które, udało nam się zdobyć to: JEDLINIEC (735 m) i ROGOWIEC (870 m). Na szczycie Rogowca znajdują się ruiny dawnego zamku, zaś w pobliżu piękna formacja skał o nazwie Skalne Bramy. Mogliśmy cieszyć się pięknem jesiennej przyrody, słoneczną pogodą i kolejnymi zdobytymi przez nas szczytami. Do tego panowała świetna atmosfera, o którą zadbali moi kompani, Wiluś i Wiesiek. Było przyjemnie i wesoło. Wiesiek to chodząca mapa i kompas, więc jak zwykle pilnował, abyśmy nie zboczyli z trasy. Na JELEŃCU (902 m) stoi obelisk kamienny z nazwą szczytu, wysokością i znakiem PTTK, podobnie jest ze szczytem TURZYNA (895 m).
Było super i wszystko układało się zgodnie z planem. To co zaplanowaliśmy na ten dzień, udało się zrealizować. Zmierzaliśmy do schroniska PTTK Andrzejówka, zaś po drodze zaliczyliśmy jeszcze GOMÓLNIK (826 m).
W schronisku zjedliśmy ciepły posiłek i dzieliliśmy się wrażeniami.
Na nocleg zjechaliśmy do Sokołowska, do Centrum Zdrowego Wypoczynku w Domu Św. Elżbiety. To bardzo przyjemne miejsce na nocleg. Było ciepło i smacznie.
W niedzielę rano podjechaliśmy tam, gdzie zakończyliśmy poprzedniego dnia, czyli do Andrzejówki i na start czekała nas totalna wyrypa jaką jest wejście na WALIGÓRĘ (936 m). Pogoda tego dnia nie rozpieszczała nas tak, jak poprzednio, ale nie lało.
Idąc niebieskim szlakiem dosyć szybko dotarliśmy na SUCHAWĘ (928 m), a następnie na KOSTRZYNĘ (906 m) i WŁOSTOWĄ (903 m). I znowu nastąpiła poprawa pogody i wyszło słoneczko. Szczęście nam sprzyjało. Po drodze przebiegali co chwilę biegacze górscy biorący udział w „Diabelskim Kole Gór Suchych” na trzech różnych dystansach.
Na ŁYSEJ GÓRZE (770 m) jest ogromna skała, na której wszyscy zrobiliśmy fotki. To zdecydowanie ładne miejsce i warto się tu zatrzymać na chwilkę. Idąc w dół lasem minęliśmy ruiny Zameczku Friedenstein z XIX w., aż dotarliśmy do Sokołowska. Miejscowość ta przypomina malutkie uzdrowisko. Mieszkał tu kiedyś znany reżyser Krzysztof Kieślowski. Zwiedziliśmy tu również malutką, ale i piękną Cerkiew św. Michała Archanioła z 1901 roku. Polecam, bo warto.
Wypatrzyliśmy kawiarenkę w budynku miejscowego kina i po chwili wcinaliśmy ciacho popijając kawą.
Pozostały nam na ten dzień jeszcze dwa szczyty: STOŻEK MAŁY (750 m) i STOŻEK WIELKI (842 m). Ten fragment „Drabiny Wałbrzyskiej” podobał mi się bardzo, o ile nie najbardziej. Trasa na Stożek wiodła polnymi ścieżkami, a widoki były przepiękne. Co jakiś czas przysiadałem sobie, delektując się pięknem przyrody i tym co widziałem wokół. Mały Stożek jest nieco schowany w lesie. Musieliśmy go poszukać, natomiast na Stożek Wielki prowadzi żółty szlak.
Zeszliśmy do wsi Unisław Śląski i tam zakończył się nasz kolejny dzień na Drabinie Wałbrzyskiej.

Łukasz Lasicz

przed Cerkwią św. Michała Archanioła w Sokołowsku

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2023 | Możliwość komentowania Waligóra (Góry Kamienne) – wycieczka górska pt. „Drabina Wałbrzyska” – 4-5 listopada 2023 r. została wyłączona

Droga pod Reglami (Tatry Zachodnie) – wycieczka górska – 5 listopada 2023 r.

Jak zawsze wyruszyliśmy z Bielska-Białej z dolnej płyty dworca PKS o 7:00. Trzynastu niezłomnych traperów dzielnie wsiadło do busa, pomimo niezbyt przychylnej pogody. Udaliśmy się trasą przez Żywiec i Maków Podhalański do Zakopanego, gdzie dosiadł się do nas jeszcze jeden traper. Liczyliśmy, że wraz z nim deszczowa aura się poprawi.
Na Ścieżkę pod Reglami wyruszyliśmy z Kirów pogodni, zaopatrzeni w kijki, peleryny i nawet parasole. Po drodze zboczyliśmy do Chaty Sabały i… w tym momencie się rozpogodziło.
Wyruszyliśmy w dalszą drogę. Podziwialiśmy przepiękne Jasiowe Turnie i dotarliśmy do Doliny za Bramką, gdzie podziwialiśmy przepiękne wodospady snujące się wzdłuż szlaku. Po drodze zrobiliśmy sobie krótki postój w Dolinie Strążyskiej na małe co nie co i ruszyliśmy w kierunku Doliny ku Dziurze do Jaskini Dziura. Tam znowu złapał nas lekki kapuśniaczek… Pomimo kilku niespodzianek na trasie w postaci powalonych drzew pokonaliśmy wesoło trasę i znaleźliśmy się u wrót jaskini.
Najwięksi śmiałkowie ruszyli szukać w niej niedźwiadka. Niestety, ich poszukiwania skończyły się fiaskiem. Zeszliśmy na Ścieżkę pod Reglami i udaliśmy się w kierunku Wielkiej Krokwi. Tam udaliśmy się na kolejne małe co nie co do baru mlecznego.
Do Bielska-Białej wróciliśmy w godzinach wieczornych, w szampańskich nastrojach, bardzo zadowoleni z kolejnej wspaniałej wycieczki. Dziękujemy naszemu przewodnikowi Janowi Nogasiowi za podtrzymywanie radosnej atmosfery w trakcie wycieczki.

MS

w Dolinie za Bramką

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2023 | Możliwość komentowania Droga pod Reglami (Tatry Zachodnie) – wycieczka górska – 5 listopada 2023 r. została wyłączona

Odszedł Janusz Machulik

Z ogromnym smutkiem informujemy, że w dniu 4 listopada 2023 r. odszedł od nas na zawsze ś.p. Janusz Machulik – członek Oddziału PTT w Bielsku-Białej w latach 2001-2012, następnie członek Oddziału Karpackiego PTT w Łodzi, wieloletni działacz PTT.

Janusz Machulik urodził się 15 marca 1947 r. w Radlinie na Górnym Śląsku. Z wykształcenia był mgr inż. geologiem górnictwa węgla. Był też specjalistą w dziedzinie organizacji i zarządzania.
Po studiach, w 1972 r. rozpoczął pracę w Kopalni Węgla Kamiennego w Radlinie jako sztygar zmianowy. Następnie pracował w Instytucie Badań Systemowych PAN w Warszawie, ściśle współpracując z prof. Janem Stachowiczem z Politechniki Śląskiej (także członkiem PTT). Był autorem i współautorem kilkunastu publikacji i prac badawczych z zakresu struktur organizacyjnych i kultury organizacyjnej przedsiębiorstwa, a także problemów zmian organizacyjnych i kontrolingu w procesach zarządzania.
Był turystą górskim. Do Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku-Białej wstąpił w pierwszym półroczu 2001 r. W latach 2008-2012 pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Oddziału PTT w Bielsku-Białej, rezygnując z niej wraz z przeniesieniem swojego członkostwa w PTT do Oddziału Karpackiego w Łodzi. W oddziale tym od 2017 r. do śmierci pełnił funkcję członka Sądu Koleżeńskiego.
W ramach działalności ogólnopolskiej dał się poznać jako wytrwały propagator ochrony swojszczyzny oraz wieloletni przewodniczący i członek Komisji Historycznej. Był autorem licznych artykułów na tematy związane z historią turystyki i Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, które były publikowane w „Co słychać?”, „Pamiętniku PTT” i „Płaju”. Posiadał unikalny w skali kraju zbiór odznak organizacyjnych TT i PTT, będącym przy tym  miekwestionowanym specjalistą i ekspertem w tej dziedzinie. W latach 2007-2010 był członkiem Głównej Komisji Rewizyjnej PTT, w latach 2010-2016 pełnił funkcję członka Prezydium ZG PTT, a w latach 2016-2019 członka Zarządu Głównego PTT.
Był też członkiem Towarzystwa Karpackiego.
Za działalność w Polskim Towarzystwie Tatrzańskim został wyróżniony złotą odznaką PTT z kosówką (2016), z kolei za zasługi w działalności na rzecz rozwoju i popularyzacji turystyki w Polsce został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi (2016).

Informujemy, że uroczystości pogrzebowe ś.p. Janusza Machulika odbędą się 9 listopada 2023 r. (czwartek) w kościele pw. św. Wawrzyńca i św. Antoniego w Rudzie Śląskiej – Wirku o godzinie 10:00, po czym nastąpi złożenie urny na ,,nowym” cmentarzu (wejście od ul. Magdziorza, za kościołem).

Cześć Jego Pamięci!

Zarząd Oddziału

Janusz Machulik, 2007 r.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Odszedł Janusz Machulik została wyłączona

„Wyspy Owcze” – prelekcja Andrzeja Brożka – 31 października 2023 r.

Kolejna prelekcja w klubie osiedlowym „Karpatek” odbyła się w dniu 31 października 2023 r. Przedstawił ją znany w kręgach podróżniczych, długoletni pilot wycieczek zagranicznych Andrzej Brożek. Jego kierunkiem były tym razem należące do Królestwa Danii Wyspy Owcze. W największym skrócie jest to wulkaniczny archipelag składający się z 18 wysp o powierzchni ok. 1400 km kwadratowych leżący na Oceanie Atlantyckim na północ od Wielkiej Brytanii, pomiędzy Islandią a Norwegią. Liczy ok. 54000 mieszkańców skupionych głównie w stolicy Thorshavn. Mieszkańcy określani są jako Farerzy, a nazwa tej społeczności pochodzi od zamieszkujących wyspy owiec. Flaga Wysp Owczych to czerwono-niebieski krzyż nordycki na białym tle.
Wyspy Owcze przez długie lata nie były znane, jednak w ostatnim czasie stały się modne. Stało się tak za sprawą rankingu przeprowadzonego przez czasopismo National Geographic, kiedy to zostały uznane za najpiękniejsze krajobrazowo na świecie. Jest to bardzo zamożny kraj, którego mieszkańcy utrzymują się z połowu ryb, a na drugim miejscu są przychody z turystyki. Kolejnym źródłem dochodu są dotacje duńskie. Ta spokojna dotąd kraina przeżywa prawdziwe oblężenie turystów, przybywających głównie z Chin. Niestety przybysze dewastują przyrodę i mieszkańcy robią co mogą żeby do tego nie dopuścić.
Większość wysp jest połączona podwodnymi tunelami, a w jednym z nich z nich znajduje się nawet rondo. Swoje wrażenia ze zwiedzania wysp prelegent zaczął od ich północnego krańca. Najdalej wysuniętą na północ jest wyspa Vidoy z najwyższym w Europie klifem Enniberg sięgającym na wysokość 754 m n.p.m. Kolejna wyspa to Bordoy, na której północnym krańcu leży wioska Muli. Jest ona w chwili obecnej opuszczona, gdyż rozwój technologii zmusił Farerów do porzucenia połowów z małych kilkuosobowych łodzi i szukania zajęcia na dużych statkach. Klaksvik na wyspie Bordoy to drugie co do wielkości miasto Wysp. Jest ono przepięknie położone nad zatoką otoczoną stromymi górami, dzięki czemu port jest osłonięty od wiatrów. Jednak strome góry są przyczyną częstych osuwisk i lawin przez co zostało zniszczonych wiele budynków. Ciekawostką wysp jest to, że żyje na nich 75000 owiec, a ich liczba od XII wieku pozostaje niezmienna. Jedną z najpopularniejszych roślin uprawnych jest tam rabarbar… z którego warzy się piwo. Zresztą właśnie w Klaksvik znajduje się najstarszy na wyspach browar. Kolejne wyspy to Kunoy, Kalsoy, Eysturoy i Vagar, na której znajduje się port lotniczy.
Wyspy Owcze to królestwo ptaków, z których najciekawsze są niewątpliwie maskonury. Ich zabawna sylwetka z zaokrągloną dużą głową i krótkimi czerwonymi nogami sprawiła, że określa się je jako „braciszkowie arktyczni” lub papugi północy. Na wyspach doliczono się 40000 par tych ptaków.
Pogoda w tym regionie stanowi subpolarny klimat oceaniczny. Wpływają na to dwie przeciwstawne siły: ciepły prąd zatokowy – Golfstrom i zimne pływy oraz masy powietrza znad Grenlandii. Średnie temperatury zimą to 3-4 °C, a latem 11-15 °C. Jest to jedno z najbardziej deszczowych miejsc na ziemi, w którym przez cały rok dominują silne wiatry.
Ukształtowanie terenu robi niezwykłe wrażenie na odwiedzających. Prosto z morza wyrastają strome szczyty gór a ciemne bazaltowe skały są porośnięte soczystą roślinnością. Wyspy są prawie całkowicie pozbawione drzew, a nieliczne można spotkać w miejskich parkach i koło domów.
Bardzo kontrowersyjną kwestią są połowy i rzezie grindwali, ssaków z rodziny delfinowatych, zabijanych w ramach słynnego polowania grindarap. Historia tego wydarzenia sięga 1000 lat. Zwierzęta zabija się rytualnie latem, kiedy przepływają w okolicy Wysp Owczych. Pomimo tego, że powodem tych polowań jest zaopatrzenie w mięso mieszkańców wysp światowe organizacje ochrony przyrody stanowczo się temu sprzeciwiają.
Prelekcja Andrzeja Brożka była niezmiernie ciekawa i mamy nadzieję na kolejne podróżnicze wspomnienia.

Teresa Kubik

w trakcie prelekcji

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2023 | Możliwość komentowania „Wyspy Owcze” – prelekcja Andrzeja Brożka – 31 października 2023 r. została wyłączona

Szkolne Koło PTT „Pionowy Świat” z V LO na ściance wspinaczkowej – 31 października 2023 r.

Halloween na baldach? Czemu nie!
W dniu 31 października 2023 r. sekcja wspinaczkowa SK PTT „Pionowy Świat” z V LO w Bielsku-Białej ponownie wybrała się na baldy. A wszystko to w strojach halloweenowych.

SK

Halloween na ściance wspinaczkowej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2023, SK PTT "Pionowy Świat" im. Piotra Morawskiego przy V LO w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Szkolne Koło PTT „Pionowy Świat” z V LO na ściance wspinaczkowej – 31 października 2023 r. została wyłączona

O nowym pomyśle Halniaków w „Koziańskich Wiadomościach”

Na stronie 6 najnowszego numeru „Koziańskich Wiadomości” (10/2023), czasopisma wydawanego przez Urząd Gminy Kozy, ukazał się artykuł pt. „Nowy rok, nowe plany” na temat nowego pomysłu Szkolnego Koła PTT „Halniaki”, aby przejść Mały Szlak Beskidzki w ciągu roku szkolnego. Nie zabrakło krótkiej relacji z przejścia pierwszego odcinka szlaku.
Zachęcamy do lektury!

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2023, SK PTT "Halniaki" przy SP2 w Kozach | Możliwość komentowania O nowym pomyśle Halniaków w „Koziańskich Wiadomościach” została wyłączona

Wielki Hińczowy Staw (Tatry Wysokie, Słowacja) – wycieczka górska – 29 października 2023 r.

Ostatnia niedziela października okazała się być doskonałą okazją do zakończenia tegorocznego sezonu turystycznego w Tatrach Słowackich, gdyż od 1 listopada ta część Tatr jest niedostępna dla ruchu turystycznego powyżej schronisk. Pomimo wczesnej pory wyjazdu wszyscy uczestnicy wycieczki stawili się punktualnie na nasze stałe miejsce zbiórki. Poranna podróż w stronę słowackich Tatr Wysokich minęła nadzwyczaj szybko, gdyż większość z nas jeszcze drzemała w autokarze.
Wycieczkę rozpoczęliśmy paręnaście minut po godz. 8 z parkingu przy stacji kolejki elektrycznej Popradské Pleso. Po ilości zaparkowanych samochodów już można było stwierdzić, że tego dnia wielu turystów postanowiło skorzystać z pięknej pogody. Po zrobieniu pamiątkowej fotki z banerem, część licznej (bo 46-osobowej) grupy ruszyła do przodu bardzo żwawym tempem. Szybko zaczęliśmy ściągać kurtki i inne wierzchnie okrycia, gdyż słońce solidnie podwyższało temperaturę powietrza. Droga do naszego celu wiodła niebieskim szlakiem, który powoli piął się w górę ukazując nam coraz to piękniejsze jesienne krajobrazy. Pożółkła trawa doskonale współgrała ze skalistymi szczytami. Niektóre szczyty były już posypane śniegiem lub jak to niektórzy określili – cukrem pudrem. Szybko zdobyliśmy Wielki Hińczowy Staw, który jest największym i najgłębszym stawem w słowackiej części Tatr oraz czwartym co do wielkości i trzecim co do głębokości w całych Tatrach. Staw położony jest na wysokości 1944,8 m n.p.m. i znajduje się w Dolinie Hińczowej stanowiącej górną część Doliny Mięguszowieckiej. Na tle stawu majestatycznie prezentowały się Mięguszowieckie Szczyty wraz ze słynną Mięguszowiecką Przełęczą pod Chłopkiem. Niektórzy powędrowali wyżej zdobywając Wyżnią Koprową Przełęcz, a żądni większych wrażeń i wyższych wysokości dotarli aż na Koprowy Wierch.
W drodze powrotnej większość z nas wstąpiła do jednego z lokali gastronomicznych znajdujących się przy Popradzkim Stawie. Część uczestników wycieczki miała również sposobność odwiedzenia słynnego Tatrzańskiego Cmentarza Symbolicznego pod Osterwą. Miejsce to ma charakter symboliczny, gdyż nie znajdują się tam pogrzebane ciała, ale żywa pamięć o ofiarach gór – nie tylko Tatr. Można tam znaleźć pamiątkowe tablice poświęcone znanym alpinistom, taternikom oraz ratownikom TOPR. Spośród wielu nazwisk na tablicach cmentarza można odnaleźć znane nam wszystkim nazwiska takie jak: Klemens Bachleda, Mieczysław Karłowicz, Wanda Rutkiewicz czy Jerzy Kukuczka.
Koniec naszej trasy miał miejsce w najwyżej położnej miejscowości w Tatrzańskim Parku Narodowym tj. w Szczyrbskim Plesie (słow. Štrbské Pleso) skąd zgodnie z planem tj. o godz. 17:30 wyruszyliśmy w drogę powrotną. Kierowca autokaru – Pan Zbyszek – bardzo sprawnie, a zarazem bezpiecznie pokonał drogę do Bielska-Białej. Wróciliśmy do domów zmęczeni, ale bardzo zadowoleni, gdyż był to piękny, słoneczny, jesienny dzień, spędzony w scenerii obfitującej w niesamowite widoki i tatrzańskie krajobrazy. Wielkie podziękowania dla naszego przewodnika Janka za ten wspaniały dzień i opiekę przewodnicką i do zobaczenia na kolejnej wycieczce!

Asia Ch.

W pięknej słonecznej pogodzie ruszamy na szlak

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2023 | Możliwość komentowania Wielki Hińczowy Staw (Tatry Wysokie, Słowacja) – wycieczka górska – 29 października 2023 r. została wyłączona

Tarnica, Połonina Wetlińska (Bieszczady) – wycieczka górska dla młodzieży – 27-29 października 2023 r.

W dniach 27-29 października 2023 r. członkowie Szkolnego Koła PTT „Pionowy Świat” im. Wandy Rutkiewicz w Bielsku-Białej wzięli udział w wycieczce, której celem były polskie Bieszczady.
W sobotę naszym celem był najwyższy szczyt Bieszczad Zachodnich – Tarnica, jeden ze szczytów Korony Gór Polski, której wysokość wynosi 1346 m n.p.m. Na szczycie Zarząd Szkolnego Koła wręczył naszemu przewodnikowi Maćkowi legitymację PTT, czyniąc go pełnoprawnym czlonkiem Towarzystwa, po czym grupa rozpoczęła zejście na dół, do Wołosatego.
W drodze powrotnej uczestnicy zobaczyli retortę, czyli miejsce wypalania węgla drzewnego oraz przywitali się z żubrami w Rezerwacie Żubra w Mucznem.
Następnego dnia z samego rana grupa wyruszyła na Połoninę Wetlińską, aby odwiedzieć kultową Chatkę Puchatka na wysokości 1232 m n.p.m. Przy wejściu towarzyszyła nam świetna pogoda, która po wejściu na szczyt, gwałtownie – jak to często w górach bywa – załamała się i musieliśmy ratować się szybkim zejściem w niższe partie.
Następnie wsiedliśmy do autobusu, by rozpocząć długą podróż z powrotem do Bielska-Białej.

Dawid Fiałkowski

we mgle na szczycie Tarnicy

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2023, SK PTT "Pionowy Świat" im. Wandy Rutkiewicz przy VIII LO w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Tarnica, Połonina Wetlińska (Bieszczady) – wycieczka górska dla młodzieży – 27-29 października 2023 r. została wyłączona

Polica (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla młodzieży z cyklu „Zamiast klawiatury nasze piękne góry” – 28 października 2023 r.

Za nami szesnasty wyjazd z podopiecznymi Fundacji Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia w ramach cyklu wycieczek „Zamiast klawiatury nasze piękne góry”. Młodzież z placówek w Kętach, Pszczynie i Żywcu wędrowała Głównym Szlakiem Beskidzkim przez Beskid Żywiecki. Oddział PTT w Bielsku-Białej jest partnerem tego przedsięwzięcia, wspomagając młodych turystów przewodnicko i organizacyjnie. Zachęcamy do zapoznania się z relacją z tej wycieczki:

W końcu sobota i dzisiaj w ramach projektu „Zamiast klawiatury nasze piękne góry” jedziemy na kolejne etap. Dziś do pokonania dystans 21 km. Trasa piesza: Przełęcz Lipnicka (Krowiarki) – Cyl Hali Śmietanowej – Polica (1369 m) – Okrąglica – Naroże – Bystra Podhalańska. Bus w Kętach już czekał na nas o 6:30. Wszyscy z nastawieniem, że to będzie super dzień.
O 8:30 byliśmy już na początku naszej drogi, Przełęczy Krowiarki. Wycieczkę będzie prowadził dziś Łukasz Kudelski. Prawdopodobnie dzień wcześniej padał deszcz, bo trasa w większości była błotnista, ale znowu mieliśmy szczęście i przez całą wycieczkę świeciło pięknie słońce. Po drodze było można podziwiać piękne krajobrazy i nawiązywać dobre relacje z kolegami z innych placówek. Pozdrawiam kolegę z Pszczyny, Sebastiana. Na tej wyprawie dobrze się nam rozmawiało i mieliśmy dużo wspólnych tematów.
Czas szybko przeleciał. Wszyscy doszli cali i zdrowi – w końcu mamy dobrego przewodnika i motywację od wychowawców.
Dziękujemy Fundacji za możliwość uczestniczenia w każdym kolejnym wyjeździe.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, a szczególnie pana Szymona Barona, który tym razem wspierał nas duchowo. Mam nadzieje, że przejdzie z nami całą kolejną trasę.

Kacper Chowaniec, Kęty

na szczycie Policy

Zaszufladkowano do kategorii Fundacja "Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia", kronika - 2023 | Możliwość komentowania Polica (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla młodzieży z cyklu „Zamiast klawiatury nasze piękne góry” – 28 października 2023 r. została wyłączona