Za nami dwudziesty piąty wyjazd z podopiecznymi Fundacji Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia w ramach cyklu wycieczek „Zamiast klawiatury nasze piękne góry”. Młodzież z placówek w Kętach, Pszczynie i Żywcu wędrowała Głównym Szlakiem Beskidzkim na odcinku od Krościenka nad Dunajcem do Rytra. Oddział PTT w Bielsku-Białej jest partnerem tego przedsięwzięcia, wspomagając młodych turystów przewodnicko i organizacyjnie. Zachęcamy do zapoznania się z relacjami z obu dni tej wycieczki:
W dniu 29 czerwca 2024 r. wyruszyliśmy na dwudniową wycieczkę w góry z panem Piotrem, naszym wychowawcą z POW 5. Bus, w którym siedzili już nasi koledzy z Pszczyny i Żywca, przyjechał do Kęt około godziny 7:00. Sama podróż zajęła około 3 godzin wraz z postojami.
Po dotarciu do Krościenka nad Dunajcem, ruszyliśmy czerwonym szlakiem, który prowadził do schroniska PTTK na Przehybie. Po długiej, intensywnej i ciężkiej trasie dotarliśmy do celu około godziny 17. Odpoczęliśmy, a około godziny 18:30 czekał na nas ciepły posiłek – obiadokolacja. W międzyczasie dostaliśmy klucze do przypisanych nam pokoi. Nasza grupa otrzymała pokój nr 2, w którym znajdowało się siedem wolnych łóżek – trzy zajęły dziewczyny z POW 5, a cztery koleżanki z Żywca.
Pod koniec dnia, razem z moją przyjaciółką Kingą stwierdziłyśmy, że nie było tak źle, jak myślałyśmy na początku i nam się podobało. Byłyśmy z siebie dumne, ponieważ wtedy „najgorsze” było za nami.
W niedzielę, 30 czerwca 2024 r. po przespanej nocy, w schronisku czekało na nas ciepłe śniadanie: parówki, jajecznica, ogórki, świeży chleb oraz masło. Wszyscy czuliśmy się nasyceni, najedzeni i gotowi na dalszą wędrówkę.
Pan przewodnik przedstawił nam plan wycieczki na ten dzień, przebieg oraz miejsca, które zwiedzimy po drodze, m.in. wieżę widokową na Radziejowej (1266 m) oraz zapowiedział, że po zejściu z wieży będziemy już w zasadzie schodzili w dół. Sama trasa poszła sprawnie, ponieważ mieliśmy w miarę szybkie tempo. W końcu dotarliśmy do Rytra, gdzie już czekał na nas bus.
W drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze do McDonalda.
Dziękujemy!
Jessica Kubska, Kęty