„RPA – powitanie z Afryką” – prelekcja Agnieszki Gaweł – 26 stycznia 2016 r.

Na kolejnej wtorkowej prelekcji Agnieszka Gaweł zabrała nas na południe Afryki, do odległego RPA. Podczas swoich wojaży miała wiele okazji do zwiedzania cudownych miejsc, o których większość z nas jedynie czyta, lub zna je z relacji.
Wycieczkę rozpoczęła dość nietypowo, gdyż zamiast wielomiesięcznego planowania, jak to zwykle ma miejsce, z dnia na dzień okazało się, że może wyjechać na delegację… a cóż to za wspaniała delegacja, kiedy przy okazji można zobaczyć kawałek świata! Kraj ten do najłatwiejszych pod względem turystycznym nie należy – dość wspomnieć o licznych niebezpieczeństwach czekających na turystów, czy o komunikacji (na zawsze zapamiętamy aby nie wsiadać do tamtejszych busów…).
Sztandarowymi punktami wizyty były oczywiście największe miasta RPA. Co prawda Johannesburg, w którym Agnieszka mieszkała, nie robił tak gigantycznego wrażenia, ale nasłuchaliśmy się wiele miłych słów o Kapsztadzie, otoczonym ogromnymi oceanami – Indyjskim i Atlantyckim, gdzie między innymi udało się jej zdobyć dwa szczyty górskie – Głowę Lwa oraz Górę Stołową. Mniej górski, za nie mniej malowniczy był Przylądek Dobrej Nadziei. Zapadającym w pamięć miejscem było więzienie słynnego wojownika o wolność, Nelsona Mandeli na wyspie Robben Island, gdzie dla wczucia się w role mieszkańców z czasów szczególnie nasilonej segregacji rasowej, Agnieszka drogą losowania została… czarnoskórą kobietą 🙂
Nie mogło również zabraknąć obcowania z tamtejszą naturą – stąd wyprawa do Parku Narodowego Krugera, w którym można spotkać całą Wielką Piątkę Afryki. I nawet zepsuty w międzyczasie samochód nie zatarł pozytywnego wrażenia.
Jak przystało na członka PTT, nie mogło też zabraknąć trekkingu górskiego – no to dlaczego by nie Góry Smocze? Do Lesotho tym razem nie udało się dotrzeć, ale bliżej granicy już się nie da 🙂
Tak oto Agnieszka wróciła do nas, serce zostawiając w Afryce, do której niebawem powróci 🙂
Życzymy dalszego odkrywania Czarnego Lądu… I oczywiście upragnionego Lesotho…

Ł.K.
.

w trakcie prelekcji

stopka_gkk

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2016. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.