Po ponad półrocznej przerwie w działalności, spowodowanej pandemią, Groniczki wreszcie wróciły na szlak. Naszym celem ponownie były urocze zakamarki Beskidu Małego.
W sobotę, 12 czerwca 2021 r., przy pięknej i słonecznej pogodzie wyruszyliśmy autokarem z Kóz do Kocierza Rychwałdzkiego. Stąd szlakiem zielonym wspięliśmy się na Łysinę. Opiekun grupy, pan Marcin Musiał opowiedział nam historię tej najwyżej położonej miejscowości w Beskidzie Małym (ok. 700 m n.p.m.). Następnie zaprowadził nas do punktu widokowego, skąd podziwialiśmy przepiękną panoramę Beskidu Żywieckiego.
Kolejną atrakcją było pobliskie Zamczysko, czyli skalny wąwóz z pionowymi ścianami, wielkimi głazami i jaskiniami. Wysokość ścian dochodzi do kilkunastu metrów i można spotkać tam wspinaczy. Na Zamczysku znajduje się Jaskinia Lodowa, najniżej w Polsce położona jaskinia, w której utrzymuje się jęzor lodowy długości ok. 2 metrów.
Po tych atrakcjach wędrowaliśmy sobie dalej zielonym szlakiem przez Kucówki (832 m n.p.m.) w kierunku Czarnych Działów. Stromą ścieżką zeszliśmy do Osuwiska w Czarnych Działach, gdzie czekało nas nie lada wyzwanie. Wyjaśniła się też kwestia czołówek, które mieliśmy ze sobą zabrać. Ochotnicy, czyli właściwie wszyscy, mogli sobie wejść do jednej z jaskiń, które tam się znajdują. Dziura pod Bukiem, bo o niej mowa – ma otwór wejściowy przy pniu buka
i długość 11 m. Jej zwiedzanie było dla wszystkich ogromną frajdą.
Gdy powróciliśmy na zielony szlak, podążyliśmy do Chaty Gibasówki na Groniu. Jej gospodarz, pan Stach udostępnił nam swój teren, na którym mogliśmy rozpalić ognisko i upiec kiełbaski, cierpliwie czekające w plecakach.
Po posiłku i obejrzeniu zabytkowej Kapliczki na Gibasach, zeszliśmy do Kocierza Basie, gdzie czekał na nas autokar.
W wycieczce uczestniczyli po raz pierwszy uczniowie, którzy zapisali się do Koła w bieżącym roku szkolnym. Byli bardzo dzielni i mamy nadzieję, że zostaną z nami na długo!
S.Cz.-P. & K.P.