Sobota, 15 lutego 2025 r. była pierwszym dniem ferii zimowych. Mimo to spora grupa uczniów zechciała spędzić ją ze swoimi opiekunami i udać się na górski szlak.
Naszym celem znów był Beskid Śląski, więc autokarem udaliśmy się na przełęcz Kubalonka. Stąd, pod przewodnictwem Jacka Klistali, ruszyliśmy czerwonym Głównym Szlakiem Beskidzkim w kierunku Kiczor. Pogoda była piękna, a las prezentował się wręcz bajkowo, więc maszerowało się przyjemnie. Na Kiczorach (989 m n.p.m.) zapoznaliśmy się z wychodniami gruboziarnistego piaskowca istebniańskiego, które przybrały formę skalnych grzybów.
Wędrując dalej szlakiem granicznym, dotarliśmy wkrótce do schroniska PTTK na Stożku, gdzie zatrzymaliśmy się na dłuższy popas. Po zaspokojeniu głodu i pragnienia, ruszyliśmy dalej zielonym szlakiem do Wisły Łabajowa. Dzieci nie mogły się już doczekać, kiedy będą mogły wypróbować jabłuszka – swoje przyrządy do zjeżdżania. Choć śniegu nie było dużo, udało się zjeżdżać prawie do samego dna doliny, a śmiechom i zabawom nie było końca. Wszyscy, którzy nieco marudzili na wcześniejszych podejściach, teraz odnajdywali w sobie wielki zapas sił i szaleli na zjazdach.
Po dotarciu do autokaru ruszyliśmy w drogę powrotną. Przejeżdżając pod słynnym wiaduktem kolejowym, oddanym do użytku w 1933 r., dowiedzieliśmy się o jego historii i planach wybudowania połączenia kolejowego do Istebnej, a nawet Zwardonia.
Po drodze nasz przewodnik opowiedział nam historię pałacyku myśliwskiego Habsburgów, przeniesionego do centrum Wisły w 1985 r., oraz dzieje schroniska na Stożku oraz GSB. Dowiedzieliśmy się również, że w roku 1900 w Wiśle gościł sam Bolesław Prus oraz poznaliśmy kilka ciekawostek o rzece Wiśle.
Na tę wycieczkę po raz pierwszy wybrał się z nami Szymon z kl. V i poradził sobie znakomicie.
Do zobaczenia w marcu!
S.Cz.-P.

Groniczki przy schronisku na Stożku