Członkowie i sympatycy naszego Oddziału ze Skoczowa i okolic w ostatni weekend października wybrali się w Bieszczady. Zapraszamy do lektury relacji z ich wycieczki:
W weekend, 26-27 października wraz z Wieśkiem i Wilhelmem odwiedziliśmy Bieszczady.
W sobotę rano wyruszyliśmy z Wołosatego czerwonym szlakiem. Dotarliśmy do Rozsypańca a następnie do Halicza. Pogoda sprzyjała wędrówce, choć mocno wiało, a na szlaku było bardzo dużo ludzi. Przez Przełęcz Goprowców udaliśmy się na Tarnicę, a tam było jak w mrowisku. Dosłownie – szczyt był zatłoczony i zadeptywany… Zeszliśmy do Ustrzyk Górnych czerwonym szlakiem.
Nocowaliśmy w Wołosatem.
W niedzielę rano, przy pięknej, słonecznej pogodzie wybraliśmy się do Chatki Puchatka z Przełęczy Wyżnej. Na miejscu wypiliśmy kawę, zrobiliśmy kilka zdjęć i wróciliśmy na parking.
Przejechaliśmy do Duszatyna i wybraliśmy się na spacer, aby popatrzeć na miejscową atrakcję, czyli Jeziorka Duszatyńskie.
Cali i zdrowi wróciliśmy wieczorem do Skoczowa.
Łukasz Lasicz