Rozpoczęcie sezonu górskiego 2018 przez Szkolne Koła PTT z Kóz – SK „Halniaki” przy Szkole Podstawowej nr 2 oraz SK PTT przy Liceum Ogólnokształcącym w Kozach – okazało się dość ambitnym zadaniem dla młodych turystów. Widokowa i stosunkowo łatwa trasa z Brennej przez Stary Groń, Grabową, Przełęcz Salmopolską na Trzy Kopce Wiślańskie w mocno zimowych warunkach okazała się sporym wyzwaniem. Mróz, spora ilość białego puchu na szlaku i dodatkowo obfite opady śniegu dały się nam wszystkim we znaki. Takie zimowe okoliczności nie spowodowały jednak poczucia zniechęcenia, a zamiast tego wyzwoliły sporo dziecięcej radości i energii wykorzystanej na harce i psikusy oraz bitwy na śnieżki. W tą śnieżną, mroźną sobotę dolina Leśnicy rozbrzmiewała dziecięcym śmiechem.
Nieustannie zasypywani przez ciągle spadające, ogromne płatki śniegu młodzi wędrowcy dzielnie brnęli w zaspach śniegu beskidzkim szlakiem za białym od puchu przewodnikiem Szymonem Baronem. Z czasem jednak, niskie śniegowe chmury musiały ustąpić przed entuzjastycznym nastawieniem naszej grupy i ostatecznie odsłoniły przed nami ośnieżone grzbiety Beskidu Śląskiego. Podziwiając rozległe panoramy dotarliśmy, już troszeczkę zmęczeni na Przełęcz Salmopolską, gdzie w przytulnej i ciepłej gospodzie zregenerowaliśmy pozostawione na zasypanym szlaku siły.
Pełni nowej energii szybko dotarliśmy grzbietem do uroczego miejsca jakim jest Przytulisko Telesforówka. Pomimo, iż chata była zamknięta zatrzymaliśmy się dłuższą chwilę na zdjęcia z widokami i oczywiście słynnym Garbusem :). Z Telesforówki już tylko kilkadziesiąt metrów dzieliło nas od Trzech Kopców Wiślańskich, de facto celu naszej wędrówki. Po dotarciu na szczyt, oczywiście, nie mogło zabraknąć pamiątkowego zdjęcia. Przy okazji krótkiego odpoczynku większości uczestników, nie obeszło się bez zawodów biegowych dla wyładowania nadmiernych ilości energii tych nielicznych 😉 Szybkie zejście do Brennej przysporzyło wiele okazji do zjazdów na jabłuszkach, wytrwale niesionych całą trasę.
W sumie młodzież ze szkolnych kół PTT z Kóz przedreptała w zimowych warunkach prawie 17 km i to w bardzo dobrym, bo planowym czasie. Podczas wspólnej, przyjemnej wędrówki udało nam się solidnie przemoczyć w śniegu ubrania, zmarznąć na dłuższych postojach, ale także nacieszyć sporymi ilościami białego, miękkiego puchu. Wyjazdy z PTT to jednak nie tylko zabawa, ale również i poznawanie gór pod względem topograficznym, przyrodniczym i historycznym. Na trasie było sporo okazji do opisywania górskich grzbietów ze szczytami i polanami, rozpoznawania dolin górskich rzek i widocznych w dole miejscowości. Nie zabrakło również opowieści o kulturze pasterskiej, schronisku na Przełęcz Salmopolskiej oraz okolicznych partyzantach z okresu II wojny światowej. Ciekawostką wartą zaznaczanie jest również to, że na całej 17 km trasie mieliśmy okazję podążać szlakami turystycznymi wszystkich kolorów: zielonym, czarnym, czerwonym, żółtym oraz niebieskim.
Dziękuję wszystkim uczestnikom wyjazdu na Trzy Kopce Wiślańskie za ten mile spędzony czas.
Do zobaczenia na kolejnej wycieczce!
Martyna Ptaszek
.