Niezwykle miło było zobaczyć i posłuchać opowieści naszego kolegi, Andrzeja Ziółko, który opowiedział o swojej podróży do Turcji.
Andrzej rozpoczął swoją opowieść od niezwykle atrakcyjnej Kapadocji, słynnej z niesamowitych formacji skalnych i podziemnych miast i kościołów. Nie zabrakło balonów, które urozmaicają krajobraz, a dla dysponujących nieco większą gotówką są dodatkową atrakcją turystyczną. Zobaczyliśmy też Troję odkrytą w XIX wieku przez niemieckiego archeologa-amatora Henryka Schliemanna oraz niezwykłą kaskadę białych, wapiennych tarasów w Pamukkale. Skoro mowa o Turcji, nie mogło zabraknąć Stambułu, będącego dla Europejczyków bramą Orientu. Był oczywiście Błękitny Meczet oraz Hagia Sophia – bizantyjski kościół ufundowany przez cesarza Justyniana I Wielkiego, a przekształcony później w meczet oraz inne atrakcje tego miasta.
SB