Tradycyjnie jedną z oczywistych opcji weekendowych wyjazdów były szlaki Beskidu Śląskiego. Kasia z Rysiem zimowe wejście na Klimczok ze Szczyrku. Kasia zmarzła w zimnej i wietrznej Dolinie Zimnika pod Skrzycznym. Najliczniejsza jak zawsze grupa na czele z Lesiem, Jadzią, Iza i Markiem, wędrowała tym razem na Równicę z Ustronia.
Również Beskid Mały cieszył się powodzeniem. Łukasz z Wiesiem chyba zainspirowali się wpisem sprzed 2-ch tygodni i propozycją wycieczkową Łukasza,na Hrobaczą Łąkę. I nie tylko oni, bo Mirek w dobrym towarzystwie spacerowali nieco poniżej po bezdrożach w okolicy Kamieniołomu i Wilczego Stawu. Również lokalnie i bez szlaku z Kóz na Hrobaczą Łąkę wybrała się Ania z rodziną. Bogdan natomiast dużo mniej spacerowo, bo biegiem na Żar i widokową Kiczerę.
Łukasze z Wojtkiem również nie próżnowali w ten weekend. Ich wybór padł na piękną trasę przez Muńcuł na Wielką Rycerzową z obowiązkową wizytą w bacówce.
W ten weekend również możemy wyjątkowy akcent pośród beskidzkich wypadów. Dobrze nam już znana grupa dziewczyn: Grażynka, Kasia, Bożena i Sylwia ponownie ruszyły nieco dalej na północny- zachód i tym razem zaliczyły zimowe wejście na najwyższy szczyt Gór Izerskich – Wysoką Kopę (1126 m n.p.m.) oraz Karkonoszy – Śnieżkę (1603 m n.p.m.). Czyżby podjęły się ambitnego przedsięwzięcia jakim jest zdobycie Korony Gór Polski?
Dziękujemy za nadesłane zdjęcia. Gratulujemy zdobytych szczytów i życzymy powodzenia w planowaniu kolejnych ciekawych wypraw. jak zawsze gorąco zachęcamy do przesyłania zdjęć pod kolejnymi weekendowymi postami!
Martyna Ptaszek – Pabian