18 listopada w siedzibie GOK Buczkowice odbyła się kolejna multimedialna prezentacja slajdów z cyklu „Poznaj świat” zorganizowana wspólnie przez Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach oraz bielski oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Prelekcję pt. „Wokół doliny Ijes – w górach na pograniczu Szwajcarii i Liechtensteinu” przedstawili dwaj członkowie oddziału PTT w Bielsku-Białej – Łukasz Gierlasiński i sam prezes Szymon Baron.
Obaj są pasjonatami gór i podróży, razem przebyli już sporo tras i zdobyli wiele górskich szczytów. Do najistotniejszych zaliczyć można ich wspólną wyprawę na Bałkany, a także wejście na Gerlach – najwyższy szczyt Tatr Słowackich. Podczas niedzielnej prezentacji opowiedzieli o pięciodniowej wyprawie w góry na pograniczu Szwajcarii i Liechtensteinu, którą odbyli w czerwcu tego roku wraz z dziewiątką swoich znajomych. Celem wycieczki był Grauspitz – najwyższy szczyt Liechtensteinu oraz zobaczenie widoczku, w którym zakochał się pan Szymon. Panowie w charakterystyczny dla siebie humorystyczny i swobodny sposób opowiedzieli o wyprawie i jej śmiesznych akcentach, których w tak barwnej grupie nie brakowało, co goście prezentacji mogli zobaczyć na filmikach. Uczestnicy prelekcji zobaczyli także wiele zdjęć z długiej trasy, która zaprowadziła turystów na dosięgający chmur szczyt. Grauspitz przywitał podróżników powalającym wiatrem utrudniającym ustanie na nogach, nie mówiąc już o wpisaniu się do znajdującej się na szczycie książki wejść. Zdobycie szczytu okazało się nie najłatwiejszym zadaniem, dużo prostsze i zdecydowanie szybsze okazało się zejście, które uczestnicy wyprawy postanowili załatwić w sposób dość oryginalny i zabawny – zjechali w dół na własnych tyłkach.
Po górskich trasach grupa zwiedzała Liechtenstein, który zachwycił swoim urokiem, niebanalną architekturą, zadbanymi obejściami i wąskimi uliczkami. Na koniec, jak przystało na grupę PTT o/Bielsko-Biała, w ramach kreatywnych pomysłów i wykorzystywania nadarzających się okazji podróżnicy trafili również nad Jezioro Bodeńskie, gdzie korzystając ze sprzyjającej aury postanowili się wykąpać i odpocząć po górskich wojażach.
Trzeba przyznać, że malowniczych widoków, przygód i atrakcji w trakcie pięciodniowej wyprawy nie brakowało, a dzięki slajdom i prelekcji również uczestnicy mogli przeżyć namiastkę przygody i podziwiać malownicze widoki, które zdecydowanie warto zachować w pamięci.
E.J.
.